Morawiecki odpowiada Leszczynie. "Platforma chce zlikwidować CPK, bo za dwa lata będą mieć lotnisko w Berlinie"

5 września, 22:31, Podatnik:

Oczywiście podwójne opodatkowanie spadków z zagranicy od dalszych krewnych, skutkiem którego polskim spadkobiercom zostają grosze a niekiedy przyjmowanie spadku w ogóle staje się nieopłacalne jest tego najlepszym przykładem. Pobieracie podatek od wartości spadku w dacie zgonu spadkodawcy bez możliwości odliczenia od podstawy opodatkowania podatku zapłaconego za granicą oraz innych bardzo wysokich kosztów, od poniesienia których nie można się uchylić. W rezultacie pobieracie podatek od straty. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak bardzo trzeba pogardzać obywatelami, żeby przez całe 8 lat naliczać im podatek od straty. Ale dla Ministerstwa Finansów w Pańskim Rządzie to jest "marginalny problem". No pewnie, przecież Pańskich urzędników nikt własności nie pozbawia. To właśnie oni pozbawiają własności polskich obywateli, za co Pan im dobrze płaci i opowiada brednie o tym, jaki to system podatkowy w Polsce jest życzliwy dla obywateli. Panie Premierze albo mało Pan wie o państwie, którym Pan rządzi albo Pan tą fiskalną konfiskatę spadków z zagranicy popiera. Nie wiem, co gorsze?

6 września, 0:32, zb:

Facet nie zawracaj d....,zwróć się do prawnika i będziesz miał po problemie.

Synek, nie wiesz o czym mówisz.

5 września, 22:31, Podatnik:

Oczywiście podwójne opodatkowanie spadków z zagranicy od dalszych krewnych, skutkiem którego polskim spadkobiercom zostają grosze a niekiedy przyjmowanie spadku w ogóle staje się nieopłacalne jest tego najlepszym przykładem. Pobieracie podatek od wartości spadku w dacie zgonu spadkodawcy bez możliwości odliczenia od podstawy opodatkowania podatku zapłaconego za granicą oraz innych bardzo wysokich kosztów, od poniesienia których nie można się uchylić. W rezultacie pobieracie podatek od straty. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak bardzo trzeba pogardzać obywatelami, żeby przez całe 8 lat naliczać im podatek od straty. Ale dla Ministerstwa Finansów w Pańskim Rządzie to jest "marginalny problem". No pewnie, przecież Pańskich urzędników nikt własności nie pozbawia. To właśnie oni pozbawiają własności polskich obywateli, za co Pan im dobrze płaci i opowiada brednie o tym, jaki to system podatkowy w Polsce jest życzliwy dla obywateli. Panie Premierze albo mało Pan wie o państwie, którym Pan rządzi albo Pan tą fiskalną konfiskatę spadków z zagranicy popiera. Nie wiem, co gorsze?

Facet nie zawracaj d....,zwróć się do prawnika i będziesz miał po problemie.