"W nocy z soboty na niedzielę na Nowym Świecie kilkuosobowa grupa zaatakowała mężczyznę, który stanął w obronie kobiet. Sprawcy najpierw go kopali, potem zadali ciosy nożem. Mimo udzielonej pomocy mężczyzna zmarł w szpitalu" - informowała Gazeta Wyborcza.
W internecie pojawiły się nagrania, gdzie podczas reanimacji Polaka słychać język rosyjski. Kilka dni po zdarzeniu policja opublikowała zdjęcie świadka zdarzenia, co zostało jednak niesłusznie powiązane z nagraniami i oskarżony został Ukrainiec. Między innymi na Twitterze pojawiło się wiele wpisów, w których internauci za morderstwo mężczyzny oskarżyli właśnie Ukraińca.
Aktualnie sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Jak dowiedział się portal stefczyk.info, obecnie nikt jeszcze nie usłyszał oficjalnych zarzutów.
– Na ten moment nic nie wskazuje na to, żeby w zdarzeniu brali udział cudzoziemcy – powiedziała portalowi prokurator Aleksandra Skrzyniarz.
Prokuratura nie informuje jednak o szczegółach sprawy, ze względu na dobro prowadzonych działań. Nie jest wiadome, kto stoi za zabójstwem, ale nic nie wskazuje na to, że winę ponosi obcokrajowiec.
Źródło: stefczyk.info
