- Wystąpiliśmy do sądu o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Został on wczoraj przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się do winy, lecz wiele więcej nam nie powiedział twierdząc, że nie pamięta dokładnie całego zdarzenia. Wystąpiliśmy o tymczasowy areszt dla niego – mówi Tomasz Kozak, szef Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie.
Sąd w poniedziałek po południu ma zebrać się w tej sprawie i rozpatrzyć wniosek prokuratury. Grzegorz J. zostanie poddany również obserwacji psychiatrycznej.
Przypomnijmy. W sobotę przed południem, policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 39-letniej mieszkanki gminy Lubenia. W wyniku podjętych poszukiwań, w Sołonce w pobliżu miejsca, gdzie mieszkała, przewodnik z policyjnym psem tropiącym odnaleźli jej ciało. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta zmarła w wyniku obrażeń zadanych tępym oraz ostrym narzędziem.
- Ujawniliśmy na ciele ofiary obrażenia ciała zadane narzędziem tępo-krawędzistym; prawdopodobnie siekierą oraz rany kłute nożem. Podejrzany o zabójstwo trafił do szpitala. Po jego opuszczeniu podejrzany został przesłuchany przez prokuratora. Wbrew wcześniejszym informacjom 12-letni syn ofiary nie przebywał na miejscu zbrodni. Z chłopcem jest wszystko w porządku. Obecnie przebywa pod opieką ciotki – poinformował nas wczoraj Tomasz Kozak, szef Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie.
Decyzją prokuratora ciało zmarłej zabezpieczono do dalszych badań.
AKTUALIZACJA godz. 17
Jak przekazał nam prok. Tomasz Kozak, podejrzany o zabójstwo Grzegorz J. został przez sąd tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Morderstwo w Sołonce. Są zarzuty dla Grzegorza J., męża ofiary
