O sprawie informowaliśmy już w niedzielę. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali mężczyznę, który może mieć związek z zaginięciem 48-letniego mieszkańca powiatu opolskiego.
11 grudnia policjanci przyjęli bowiem zgłoszenie o zaginięciu mieszkańca gminy Dąbrowa. Rozpoczęła się praca kryminalnych, którzy weryfikowali każdą napływającą informację.
PRZECZYTAJ Zabójstwo pod Opolem. Ciało zaginionego mężczyzny było zakopane na podwórku w Zawadzie
- Przesłuchiwali osoby, które mogły mieć jakąkolwiek wiedzę dotyczącą okoliczności zaginięcia mężczyzny, wytypowali też miejsce ostatniego kontaktu z zaginionym - informuje podinspektor Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
W trakcie prowadzonych poszukiwań i prowadzeniu wielu czynności operacyjnych pojawił się wątek, który wskazywał na to, że w sprawę zaginięcia zamieszany może być jeden z mieszkańców powiatu opolskiego.
- Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu ustalili 37-latka i zatrzymali go w piątek. Niestety, chwilę później odnaleźli zwłoki zaginionego - dodaje Marzena Grzegorczyk.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że zwłoki były zakopane w Zawadzie, a zatrzymany to jeden z tamtejszych przedsiębiorców.
- Zebrany przez naszych kryminalnych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu zabójstwa, do którego się przyznał - dodaje Marzena Grzegorczyk.
W niedzielę sąd tymczasowo aresztował 37-latka na 3 miesiące. Mieszkańcowi Zawady grozi teraz od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat odsiadki a nawet dożywocie.
ZOBACZ TAKŻE: Dusiła noworodki w reklamówce. Matka przyznała się do zabójstw
x-news/Uwaga TVN