Emiliano Martinez nagrabił sobie u Francuzów
Do finału było o nim cicho. W meczu z Polską praktycznie nie interweniował. Kibice znad Wisły mogli go więc wtedy kojarzyć jedynie z niewinnej historyjki, jak to załatwił Matty'emu Cashowi, koledze z Aston Villi, koszulkę Leo Messiego. Ot, nic szczególnego.
W finale Emiliano Martinez przeszedł jednak samego siebie. Tuż przed końcem dogrywki obronił strzał na wagę drugiego z rzędu mistrzostwa dla Francji, a potem w serii jedenastek wyczuł Kinglseya Comana. Może i Złota Rękawica, czyli nagroda dla najlepszego bramkarza turnieju była nagrodą na wyrost, ale argumenty na obronę decyzji też by się znalazły.
Potem Argentyńczyk - jak powiedziałaby młodzież - odpiął wrotki na całego, czyli przesadził. Gdy wręczono mu statuetkę, przyłożył ją do krocza i tak celebrował zwycięstwo. Później tłumaczył, że został sprowokowany przez francuskich kibiców, którzy na niego gwizdali.
Marciniak znalazł sposób na Argentyńczyka
Na tym jednak wcale nie poprzestał. 30-latek, mąż, ojciec, bramkarz z dużym bagażem doświadczeń postanowił pośmiać się z tego, który w finale strzelił mu cztery gole. Na mistrzowską fetę w Buenos Aires Martinez przytargał dziecięcą lalkę (w pampersie) z przyklejoną do niej kartką z wizerunkiem Kyliana Mbappe. - Dlaczego Messi pozwala Martinezowi kpić i poniżać Mbappe w ten sposób? - pytał na Twitterze Piers Morgan.
Całe szczęście w trakcie finału głupie pomysły bramkarza udanie powstrzymał sędzia Marciniak. Hitem internetu stało się nagranie z konkursu rzutów karnych. Martinez zastosował tak zwany trash-talk, by wyprowadzić Francuzów z równowagi. Po jednym ze strzałów śmiał się, pokazał, że wie z góry, gdzie rywal kopnie i nawet którą nogą. Marciniak zareagował słowną reprymendą i zawróceniem Argentyńczyka w kierunku bramki. Gdy ten jeszcze miał coś do powiedzenia, Polak wyjął żółtą kartkę, co definitywnie uspokoiło prowokatora.
Martinez uwielbia prowokować od zawsze. Po finale przypomniano wiele jego historii; jak choćby tańczył przed kibicami Manchesteru United po pudle Cristiano Ronaldo z rzutu karnego.
MUNDIAL 2022 w GOL24
MŚ 2022. Najlepsze memy o finale Argentyna - Francja: Messi ...
