Emiliano Martinez uratował Argentynie mundial. Odniósł się do swego wulgarnego gestu

Jacek Kmiecik
Emiliano Martinez zaprezentował się światu, jako wybitny bramkarz
Emiliano Martinez zaprezentował się światu, jako wybitny bramkarz AFP/EASTNEWS
Argentyński golkiper Emiliano Martinez wyjaśnił swój gest po otrzymaniu nagrody dla najlepszego bramkarza mistrzostw świata 2022 w Katarze. Nagrodę, wykonaną w postaci złotej rękawicy, przyłożył do pachwiny prostopadle do ciała i potrząsnął nią. W swym wulgarnym wybryku nie dostrzegł nic niestosownego. I nawet nie raczył za niego przeprosić.

– Zrobiłem to, ponieważ Francuzi mnie wygwizdali. Taka arogancja na mnie nie działa – powiedział bramkarz reprezentacji Argentyny i Aston Villi Birmingham w rozmowie z Radio La Red.

Martinez interwencją w 123. minucie uratował Argentyńczykom tytuł

Bez Martineza w ogóle nie byłoby rzutów karnych.

Wykonał najważniejszą interwencję meczu trzeciej minucie doliczonego czasu dogrywki, czyli w 120+3 minucie, zanim wszystko rozstrzygnęło się w serii rzutów karnych. Argentyńczycy przegapili zryw Randala Kolo Muaniego, który uciekł sam na sam z bramkarzem. Francuz mógł zakończyć spektakularny finał, ale Martinez odbił jego kopnięcie w róg bramki.

Obrona strzału Randala Kolo Muaniego w 123. minucie wykonana przez Emiliano Martineza uratowała Argentynę przed porażką
Obrona strzału Randala Kolo Muaniego w 123. minucie wykonana przez Emiliano Martineza uratowała Argentynę przed porażką skan TVP Sport

Francja była bardzo bliska zwycięstwa. Ale Martinez... Uratował Argentynie turniej! W najważniejszym momencie!

Martinez już przed ostatnim karnym wykonał taniec zwycięstwa

Potem Emiliano wykazał się w serii rzutów karnych. Najpierw miał na rękawicy piłkę po karnym Kyliana Mbappe, ale nie zdołał jej odbić. Obronił jednak strzał Kingsleya Comana. Francuzi nie zaliczyli też trzeciego karnego – spudłował Aurelien Tchouameni, a Martinez wykonał taniec zwycięstwa. Wiedział, że to niemal zwycięstwo. Emocjonalnie świętował także w rzutach karnych w ćwierćfinale przeciwko reprezentacji Holandii, kiedy obronił dwie „jedenastki”.

– Cierpieliśmy w tym meczu. Dwa pier... strzały i wyrównali. Potem dostali kolejny rzut karny i strzelili gola. Dzięki Bogu, że wtedy wykonałem swoją pracę. Marzyłem o tym. Mistrzostwo świata, o którym marzyłem, mogło się nie spełnić. Podczas rzutów karnych byłem jednak spokojny – powiedział 30-letni golkiper „Albicelestes”.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl