Myślimy o szybkich pociągach, a podstawowych rzeczy brak [LIST]

sz
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Andrzej Banas / Polska Press
Nasz Czytelnik napisał do nas list z pociągu Express Intercity "Odra" z Warszawy do Wrocławia. I nie była to laurka dla przewoźnika. Co go tak zirytowało?

Oto cały list naszego Czytelnika

Dzień dobry,

Witam Państwa serdecznie z pokładu Express Intercity "Odra" z Warszawy do Wrocławia.

Przepraszam, że Państwa niepokoje, jednak musiałem wylać gdzieś swoją frustrację. Jest godzina 6:18, wyjechaliśmy właśnie za Warszawę i zostaliśmy poinformowani, że "pociąg w dniu dzisiejszym nie posiada wagonu barowego", ale na pocieszenie dostaniemy zimne napoje...

Myślę sobie, jak to możliwe, że w pociągu kategorii EIC, jadącym przez pół Polski nie ma wagonu gastronomicznego? Nie mowa już o tym, że podróżujący są najzwyczajniej w świecie głodni, bo wielu jedzie bez śniadania, herbaty itd., bo jest po 6 rano i liczyli, że kupią to wszystko w wagonie barowym jak normalni, cywilizowani ludzie! Nie, nie u nas, nie z tym przewoźnikiem...

Czarę goryczy przelał fakt, że Pan, który przyjechał z wózeczkiem gastronomicznym wypchanym po brzegi jedzeniem, przyjmuje jedynie płatności gotówką...

Na litość Boską... Mamy 2018 rok, wydajemy dziesiątki miliardów złotych na infrastrukturę, setki milionów na nowe składy, PKP opisuje jak to się zmienia na lepsze dla pasażerów a nie potrafimy zapewnić wagonu barowego w expressach? Nie możemy zapewnić takiej głupoty jak płacenie kartą w każdym składzie? Jak to jest możliwe?

Jak to jest możliwe, że kupując bilet na express, muszę się zastanawiać, sprawdzać, i dopytywać przed podróżą czy pociąg będzie miał Warsa i czy będzie można płacić tam kartą? A co najlepsze i tak nikt tego nie wie, więc nikt mi nie odpowie, więc dowiem się jak będę już głodny siedział w podróży.

A jak sprawę się nagłośni, to Intercity i tak powiem, że jeżeli jestem niezadowolony to mogę złożyć reklamacje. Tylko, że ja nie chcę składać reklamacji, chciałbym tylko normalnie podróżować...

Myślimy o KDP... O ERTMS... O jeżdżeniu 250 km/h... Pomyślmy może o rzeczach, które są realne i które od razu poprawia komfort podróży.

P.S Może PKP powinno skorzystać z tego tak mocno reklamowanego teraz przez państwo programu dofinansowań do terminali płatniczych, skoro ich nie stać...

Wiem, że pewnie ten mail utonie w serce innych, ale jeżeli nie utonie, to byłbym bardzo wdzięczny gdybyście ten mail przekazali np. do rzecznika prasowego Intercity.

Krzysztof

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 65

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dureń durniem zostanie
Mózg na nowy wymień
s
sex
jeszcze powinnaś ze sobą nosić scyzoryk, papier toaletowy, taśmę klejącą i kawałek drutu...
T
Tina
Człowieku, wielki problem masz,zabrakło Warsa, a Ty nie potrafisz sobie poradzić w tak ekstrymalnych warunkach....co by było gdyby doszło do wojny?? Czy tak ciężko zadbać o swoje potrzeby? Kupić butelkę wody, coś do przegryzienia zabrać z domu? Ludzie XXI wieku, a tacy nie poradni...dobrze,że neta Ci nie wyłączyli, bo to już by była tragedia.
j
janusz
.
e
ed
W głowie ci się poprzewracało.
Jest wolny rynek. Jeździj u konkurencji.WARS to jest właśnie standard z polowy XX wieku więc nie musisz jeździć kolejka retro. Coś ci się wszytko pierdzielili.Jak wprowadzą pieniądz plastikowy zamiast gotówki (bangsterzy o tym marzą) to dopiero ludzie będą chodzić głodni.
Przykładem jest system sprzedaży biletów MPK. Kioskarz stuka się w głowę gdy spytasz czy ma bilety ,a w tramwaju choć są biletomaty to biletu nie kupisz Chcą np ludziom wcisnąć urbancard.
Chodzi o wyrywanie kasy z publicznych pieniędzy a ci co się na to godzą dostają gotówkę pod stołem
Dla przykładu gdy kiedyś chciałem sprzedawać na karty płatnicze to bangsterzy liczyli sobie z utargu 8% marży.
Do tego plastikowy pieniądz służy do śledzenia dlatego nie wolno przekazywać karty np żonie.
J
Jasiu
Pan chciałbyś tak: mieć zimną wodę osobną, ciepłą osobno, szczelne rurki, kafelki, duperelki, kraniki, dywaniki. Chamstwo! [grozi palcem]. I drobnomieszczaństwo z Pana wylazło.
PS. Jeśli okazjonalny brak WARSa i płatność tylko gotówką to największe problemy w PKP, to naprawdę dużo się zmieniło na plus i naprawdę zmierzamy w dobrym kierunku (nie twierdzę, że jesteśmy blisko mety).
i
inż. dr Sempiński
Prosze szanownego Pana - autora listu. W owym dniu nastąpiła awaria wagonu barowego, i musiał zostać odłączony od całego składu, by ten wyjechał w swoją trasę. Z powodu obiegów innych składów, tego dnia, nie można było podłączyć wagonu barowego zastępczego. Podróż pociągiem, to nie tylko jajecznica. Wiele osób, co pochwalam, zabiera ze sobą własnoręcznie zabrane kanapki. Przygotowanie ich, to zazwyczaj 5 minut pracy.
Życzymy miłych podróży w przyszłości w PKP ICC.
inż. dr. Adam Sempiński (dział d.s. eksploatacji)
C
Cynik
Bułeczki na podróż nie wziął, bo przecież kupi w pociągu, gotówki nie ma, bo wszędzie kartą.
Chłopie - ty jesteś przykładem tego, że likwidacja obowiązkowej służby wojskowej spowodowała nagły spadek ilości mężczyzn w społeczeństwie. Współczuję twojej rodzinie, że ma tak "zaradnego" "faceta".
u
ubu
nie każdy musi dusić każdy grosz.. a ceny IC są takie, że bardziej się autem własnym opłaca
d
dr Kaftan
30 lat przygotowań w pisdu.. :P Na Ziemiach Odzyskanych w tym Wrocław też od II Wojny nie remontowali kamienic.. bo a nuż przyjdzie Niemiec i III wojna i tak 70 lat i kamienice się walą bez wojny a większość nie ma nawet Kibli w mieszkaniach.
NIE WIESZ CZY GOŚCIU JEST NIEPRZYGOTOWANY- PŁACI SPORO KASY ZA BILET TO WYMAGA
z
zoom
Pasuje jak ulał do sytuacji. ;-)
s
steward
Musiał mnie pan chyba nie zauważyć.
a
ajk
Kwęczysz jak panienka, co jej jajko na miękko podali za mało ścięte.
Przeczytaj sobie "Podróż za jeden uśmiech" - wypisz wymaluj wycacany i kompletnie zagubiony Duduś Fąferski.
[cytat z charakterystyki] "Fąferski lubi mieć wszystko podane na tacy. Pod względem praktycznym nie jest przygotowany do życia, tj. nie potrafi rozpalić ogniska ani przygotować najprostszego posiłku. Ciągle narzeka i obraża się. Tchórzliwy. Nieprzychylnie nastawiony do Poldka."
M
Mariusz
Podróż Pendolino w dniu wczorajszym (20.06.2018):
- Wro-Wawa: pociąg opóźniony 15 minut (odjazd planowy 6.56) z Jeleniej Góry
- Wawa-Wro: pociąg opóźniony 25 minut (przyjazd planowy 21.34) - postój na Zachodniej
Pogoda piękna. Bezchmurne niebo. Jak może pociąg tej kategorii być opóźniony i to w obie strony?
=
Uzależniony od plastikowego pieniądza.
A potem zdechnie z głodu jak system się sypnie a ten wyjedzie w podróz bez gotówki.

Ja uważam ze jak się komuś wiele rzeczy nie podoba to malkontent i na dodatek głodny a Polaka jak głodny to zły.
Jak się pisze o wszystkim tzn nie bardzo się wie co najbardziej przeszkadza.
Domyślam się że WARS odłączyli aby mu zrobić na złość albo aby zaoszczędzić.

Temu panu wszystko zawsze wychodzi w pracy i jego klienci nie narzekają.

Śmiem wątpić skoro popełnił dwa poważne błędy przed podróżą.Rozumiem dlaczego nie skalda reklamacji. Pewnie się boi że dostanie przekonującą odpowiedź.
Dlatego my na tym nic nie skorzystamy bo nie wiemy dlaczego kolej tak robi.
Pusta gadanina i jak wyjaśnia list zwykły upust frustracji tak częsty w naszym życiu.Nie na tym życie polega.
Nie tak się świat poprawia wylewając publicznie żale
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl