Spis treści
Na jaki wynik w wyborach samorządowych liczy Lewica?
Arkadiusz Sikora, szef sztabu wyborczego Lewicy, pytany przez i.pl o to, jak ugrupowaniu idą przygotowania do wyborów samorządowych, odpowiedział, że „w zasadzie nie są to już przygotowania, a bardziej zaawansowana kampania wyborcza”. – Lewica prezentuje swój program, jesteśmy w połowie trasy, która ma na celu odwiedzić wszystkie województwa i zaprezentować naszych kandydatów do sejmików wojewódzkich – mówił.
Przypomniał, że Lewica wystawiła pełne listy w 85 okręgach. – To ponad 500 osób, które będą walczyć o mandaty w sejmikach – dodał.
Pytany o cel Lewicy na wybory samorządowe, wyjaśnił, że jest nim poprawa wyniku sprzed pięciu lat, kiedy to Lewica zdobyła 11 mandatów. – W tej chwili nasze apetyty są dużo większe. Będziemy walczyć o to, aby mieć naszych reprezentantów w każdym sejmiku. Liczymy na minimum 30-45 mandatów. Takie mamy oczekiwania. Jeśli będzie lepiej, to tylko na plus – powiedział.
Dopytywany, co, jeśli jednak będzie gorzej i czy to będzie dla Lewicy porażka, poseł odpowiedział, że „nie sądzi”. – Jesteśmy dobrej myśli. Liczymy na wynik dwucyfrowy w skali kraju, a to powinno nam dać minimum 30 mandatów – wyjaśnił.
Jakie wydarzenie na koniec kampanii?
Arkadiusz Sikora pytany, czy Lewica szykuje dużą konwencję na koniec kampanii, powiedział, że nie. – Będzie jednak pozytywna niespodzianka. Zakończenie kampanii przewidujemy w Warszawie, tak samo jak przed wyborami parlamentarnymi. Chcemy pokazać się w kontakcie bezpośrednim – tłumaczył.
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę 7 kwietnia. Druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów i prezydentów miast – 21 kwietnia.
