Na stacji Motycz wykoleił się pociąg towarowy. Wyciekło paliwo. ZOBACZ ZDJĘCIA Z AKCJI

Łukasz Kaczanowski
W środę w nocy na bocznicy na stacji Motycz pod Lublinem wykoleił się pociąg towarowy z tłuczniem. Akcję na miejscu prowadziły służby ratunkowe. Na kilka godzin został wstrzymany ruch pociągów na tej trasie.

Świadkowie zdarzenia twierdzą, że pociąg najwyraźniej zbyt późno zahamował. - Huk był tak duży, że wybiegliśmy we wsi wszyscy zobaczyć, co się stało - relacjonuje mieszkanka Kozubszczyzny, której dom znajduje się niedaleko stacji.

Na szczęście nikt nie ucierpiał.

- W tej chwili jedzie na miejsce grupa chemiczna od nas. Zajmie się zabezpieczaniem wycieku paliwa z lokomotywy - tłumaczył nam w środę po godz. 23 dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie.

Dyżurny Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie poinformował z kolei, że ruch pociągów na trasie prowadzącej m.in. z Lublina do Warszawy, został wstrzymany. Nie wiadomo na razie, na jak długo - tłuczeń z przewróconego pociągu zalega bowiem na torach.

AKTUALIZACJA z czwartku, godz. 6.30
W nocy ok. godz. 2.00 zapewniono przejazd przez stację Motycz po jednym torze. Pociągi z Lublina w stronę Puław oraz od strony Puław do Lublina kursują. Na stacji nadal działają służby techniczne, by zapewnić przejazd także drugim torem.

- Nie ma utrudnień w ruchu. Nie było potrzeby uruchamiania komunikacji zastępczej - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Co stało się w nocy?
- Pociąg towarowy wjechał na nieskończone tory i wykoleił się. Lokomotywa wjechała w usypaną ziemię, a reszta wagonów zderzyła się ze sobą. Nikt nie ucierpiał. Doszło do wycieku paliwa. Po przyjeździe w powietrzu unosiło się bardzo dużo pyłu - relacjonuje rzecznik kpt. mgr inż. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. I dodaje: - W działaniach brało udział 9 zastępów strażackich, w tym 38 strażaków, policja i pogotowie. Zadaniem straży było zabezpieczenie miejsca. Usuwaliśmy też wyciek paliwa. Część udało nam się zebrać, aby nie zanieczyszczała środowiska.

Wypadki

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną całego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w lokomotywie nie było maszynisty.
- Komisja jest w trakcie zbierania dowodów i wkrótce dowiemy się co się stało - powiedział nam Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również..

O TYM SIĘ MÓWI
"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również..

Mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią, trafił do szpitala

NOWE FAKTY
Mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią, trafił do szpitala

Wróć na i.pl Portal i.pl