Nagrał zatrzymywanie Igora Stachowiaka, został oskarżony o popychanie i szarpanie policjantów. Jest wyrok

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Kadr z filmu, pokazującego jak policjanci próbowali zatrzymać Igora Stachowiaka na wrocławskim Rynku
Kadr z filmu, pokazującego jak policjanci próbowali zatrzymać Igora Stachowiaka na wrocławskim Rynku
Wrocławski sąd prawomocnie uniewinnił mężczyznę, któremu prokuratura zarzucała naruszenie nietykalności policjantów. Do incydentu doszło na wrocławskim Runku w maju 2016 roku, podczas szamotaniny policjantów z Igorem Stachowiakiem. Zatrzymany Igor, jeszcze tego samego dnia zmarł na komisariacie przy Trzemeskiej. Uniewinniony mężczyzna był jednym ze świadków wydarzeń, od których zaczęła się tragedia.

Była niedziela, 15 maja 2016 roku. Dwa policyjne patrole wysłano na Rynek. Pierwszy miał polecenie wylegitymować dziwnie zachowującego się młodego człowieka. Drugi przyjechał z poleceniem, żeby go zatrzymać i doprowadzić na komisariat.

Igor nie chciał się dać zatrzymać, wyrywał się i wykręcał, a czterej funkcjonariusze nie potrafili go szybko i skutecznie obezwładnić. Próbowali różnych technik, w tym duszenia. Im dłużej trwała scena, tym więcej osób przyglądało się jej. Dwóch mężczyzn nagrywało wydarzenie telefonami komórkowymi. Patryk H. był jedną z tych osób. To m. in. dzięki niemu wiemy dokładnie co działo się na wrocławskim Rynku, gdy policjanci próbowali zatrzymać Igora.

Gdy szarpanina się zakończyła i zatrzymany młody mężczyzna odjechał na komisariat, zaczęło się polowanie na świadków nagrywających zajście telefonami. Tak zatrzymano Patryka H. Zdaniem śledczych mężczyzna miał się szarpać z policjantami – jednego popchnął w plecy, a drugiego szarpał za mundur. Sądy obu instancji – analizując nagrania miejskiego monitoringu – nie znalazły dowodów na zarzuty stawiane przez oskarżenie. Wyrok jest prawomocny.

Igor Stachowiak – przypomnijmy – zmarł kilka godzin po przewiezieniu go na komisariat. Przed sądem prokuratura postawiła czterech funkcjonariuszy, którzy zostali prawomocnie skazani za torturowanie mężczyzny, używając paralizatora elektrycznego. Niedawno wyrok zaskarżył do Sądu Najwyższego Rzecznik Praw Obywatelskich. Przekonuje, że wrocławskie sądy niedokładnie zbadały całą sprawę.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nagrał zatrzymywanie Igora Stachowiaka, został oskarżony o popychanie i szarpanie policjantów. Jest wyrok - Gazeta Wrocławska

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
23 marca, 1:58, Gość:

Kamerzysta się znalazł to niech do szkoły filmowej idzie

23 marca, 8:27, Gość:

zamilcz psie

Pies to cię zrobił

G
Gość

https://bitshark.io/r/462230

G
Gość
23 marca, 1:58, Gość:

Kamerzysta się znalazł to niech do szkoły filmowej idzie

zamilcz psie

C
Co za typka
22 marca, 18:48, J23:

Ponoć zmarły nie był święty, ale to nie tłumaczy w żaden sposób pisowskiej milicji. Bardzo dobrze, że kolega nagrał ich akcję. Skoro nagrywał to jak miał ich szarpać?

23 marca, 8:15, Aga:

Skoro się wyrywał to mieli go puścić wolno? Weź się zastanów trochę.

Nie no, powinni go zabić na rynku A takiej jak Ty dac popcorn aby ci się lepiej oglądało .

D
De
22 marca, 17:42, Gość:

Nie zmarł tylko policjanci go zamordowali,powtarzam ZAMORDOWALI,sorki nie policjanci tylko bandyci w mundurach

100/100 I nie paralizator tylko to udusili. I nie dziwnie się zachowywał tylko rozpoznali gościa który założył im sprawę kilka miesięcy wcześniej i chcieli się odegrać. Następnie śledzili i zatrzymali oraz zastraszali świadków. 2 lata wyrok, a gość co prysnąl gazem w stronę gestapo wyłapał 4 lata. Justitia działa

A
Aga
22 marca, 18:48, J23:

Ponoć zmarły nie był święty, ale to nie tłumaczy w żaden sposób pisowskiej milicji. Bardzo dobrze, że kolega nagrał ich akcję. Skoro nagrywał to jak miał ich szarpać?

Skoro się wyrywał to mieli go puścić wolno? Weź się zastanów trochę.

D
De
23 marca, 8:04, Caro:

A co z policjantami, którzy bezpodstawnie oskarżali?

Nic, to nie kasyno. Te ku...wy zawsze wygrywają co by nie obstawili.

C
Caro

A co z policjantami, którzy bezpodstawnie oskarżali?

G
Gość
22 marca, 18:48, J23:

Ponoć zmarły nie był święty, ale to nie tłumaczy w żaden sposób pisowskiej milicji. Bardzo dobrze, że kolega nagrał ich akcję. Skoro nagrywał to jak miał ich szarpać?

milicja to była za twoich czasów lub za twoich przodków

J
J23

Ponoć zmarły nie był święty, ale to nie tłumaczy w żaden sposób pisowskiej milicji. Bardzo dobrze, że kolega nagrał ich akcję. Skoro nagrywał to jak miał ich szarpać?

G
Gość

Nie zmarł tylko policjanci go zamordowali,powtarzam ZAMORDOWALI,sorki nie policjanci tylko bandyci w mundurach

G
Gość
22 marca, 16:59, Krzysztof:

Po co szarpać się z policjantami? Sprawę można spokojnie wyjaśnić. Czyżby sądy zaczęły skręcać w lewo jak u naszych sąsiadów zza Odry?

Gdy policjanci zachowywali się należycie to nie było by problemów.

Nie musieli by nękać świadka który widział i zarejestrował wysoce naganne zachowanie pasożytów hańbiących mundur.

Kolejnym żałosnym aspektem jest to że 4 wyszkolonych policjantów nie umiało sobie poradzić z 1 (słownie jednym człowiekiem). Posunęli się nawet do duszenie człowieka, co w końcu im się udało bo człowiek skonał w wyniku niewydolności krążęniowo - ODDECHOWEJ.

Pytanie co by było, gdy na rynku pojawiła się grupa terrorystów - już widzę jak niedołężne krawężniki by sobie poradzili.

K
Krzysztof

Po co szarpać się z policjantami? Sprawę można spokojnie wyjaśnić. Czyżby sądy zaczęły skręcać w lewo jak u naszych sąsiadów zza Odry?

Wróć na i.pl Portal i.pl