Marian Smołka od 15 lat z okładem zdobi swój dom i jego otoczenie oświetleniem w świątecznych, bożonarodzeniowych klimatach. Przyjeżdżają do Przyszowic pod Gliwicami w sezonie świątecznym każdego roku tłumy, aby podziwiać jego dzieło.
ZOBACZ W GALERII ZDJĘCIA
Pan Marian nie zawiódł nas i w tym roku: jego dom i ogród są bodaj najbardziej oświetlony świątecznie w całym regionie.
- Przyjeżdżają do mnie ludzie już w listopadzie, pytają, kiedy będzie u mnie oświetlenie - cieszy się pan Marian. - Są i tacy, co zaglądają kilka lat z rzędu, by zobaczyć, co dodałem, co się zmieniło.
Inspiracją dla pana Mariana były wnuczęta, a ma ich czworo. Dziadek stroił świątecznie dom, by im sprawić radość. Dziś są już duże, a nawet dorosłe - mają od 19 do 12 lat, ale wciąż podziwiają pasję dziadka. To Dawid, Patryk, Wiktoria i najmłodsza Martyna.
- Już są z nami, przyjechały do nas na święta i zostaną całą przerwę świąteczną - cieszy się dumny dziadek.
| KLIKNIJ i głosuj lub zgłoś Miasto |
| KLIKNIJ i głosuj lub zgłoś fotografię |
I dlatego każdego roku kontynuuje świąteczne dzieło. Jak nam mówi, bardzo się cieszy, że dostarcza ludziom radości i czuje się wręcz zobowiązany, by to robić - nie chce ich zawieść. Obowiązkowo, na 6 grudnia jego dom prezentuje się już w pełnej, rozświetlonej świątecznej krasie.
Spowity światłem dom państwa Smołków można podziwiać każdego dnia, od zmroku, mniej więcej od godz. 17. do 21.
Ile rozwiesił świetlnych dekoracji w tym roku? Jak żartuje, sam nie jest w stanie zliczyć.
Marian Smołka ma najpiękniej ozdobiony dom na święta Bożego ...
- Dodaję nowe lampki, kupuję, kiedy coś mi się spodoba, ale także wymieniam stare na ledowe - opowiada pan Marian. Jeździ przed sezonem na giełdę do Tychów i szuka nowości. Używa także lampek ledowych, które można kupić w marketach.
Jak podkreśla pan Marian -nowa technologia oświetlenia to także oszczędność, bo licznik prądu się kręci, a właściciel najbardziej rozświetlonego domu chce, jak sam mówi, świecić do końca stycznia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Oni walczą o czyste powietrze na szczycie klimatycznym COP24 w Katowicach
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
