Jak przekazał Maciej Chłodnicki, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie, w piątek o godz. 14:17 przy urzędzie wojewódzkim w Rzeszowie do autobusu linii 47 weszła kontrolerka sprawdzająca bilety pasażerów.
- Podczas kontroli jeden z pasażerów, mimo prośby o okazanie biletu, chciał wysiąść nie okazując go. Gdy kontrolerka ponowiła prośbę, pasażer wypchnął ją z autobusu. Kobieta upadła na chodnik, a pasażer uciekł - zrelacjonował rzecznik ZTM.
Na miejsce została wezwana karetka pogotowia i policja. 34-letnia kobieta upadając na chodnik, uderzyła w niego głową. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.
- Stwierdzono u niej uraz głowy i kręgosłupa szyjnego, liczne otarcia, obrażenia łokcia i nadgarstka - przekazał Chłodnicki i dodał, że pasażer, który zaatakował kontrolerkę, zostawił w autobusie swój plecak z dokumentami, które zostały przekazane policji.
- Z naszych informacji wynika, że była to osoba niepełnoletnia. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na monitoringu znajdującym się w autobusie przekazał rzecznik ZTM.
Oficer prasowa rzeszowskiej policji zapewniła, że tożsamość sprawcy będzie ustalana. Jak dodała, monitoring z autobusu został zabezpieczony i będzie sprawdzany.
Poszkodowanej kobiecie przysługuje prawo wniesienie pozwu sądowego przeciwko sprawcy.
Źródło:
