NBA. Jeremy Sochan i San Antonio Spurs przerwali serię porażek! Pierwszy wyjazdowy triumf w tym sezonie

Mateusz Pietras
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Koszykarze San Antonio Spurs wygrali z Utah Jazz 106:88 w swoim piątym meczu sezonu zasadniczego BA. Dla podopiecznych Gregga Popovicha to drugie zwycięstwo w tej kampanii, a pierwsze na wyjeździe. W wyjściowym składzie tak jak dotychczas wyszedł na parkiet Jeremy Sochan. Liderem zespołu był Francuz Victor Wembanyama.

Sochan i spółka z drugim zwycięstwem w tym sezonie

Przed spotkaniem z Utah Jazz, "Ostrogi legitymowały się bilansem 1-3. Na inaugurację przegrali z finalistą NBA z poprzedniego sezonu Dallas Mavericks (109:120), by potem wygrać w derbach Teksasu z Houston Rockets (109:106). Kolejne starcie z "Rakietami" na przestrzeni kilku dni przyniosło porażkę (101:106). Niestety koszykarze Gregga Popovicha następną odnieśli z pretendentem o jak najwyższe cele Oklahoma City Thunder (88:106).

W nocy z czwartku na piątek zawodnicy z Frost Bank Center celowali w pierwsze wyjazdowe zwycięstwo oraz w zakończenie niechlubnej serii trwającej dwa spotkania. Na Vivint Arena w Salt Lake City zmierzyli się z Utah Jazz. Zspół 36-letniego Williama Hardy'ego w obecnej kampanii nie doznał jeszcze uczucia wygranego meczu (0-5).

W pierwszej połowie gospodarze postawili trudne warunki. - Drużyna z Teksasu najpierw w pierwszej (19:30), a potem w drugiej kwarcie (38:49) musiała odrabiać dwucyfrową stratę. Na prowadzenie wyszli w połowie trzeciej kwarty za sprawą serii 12-0. - W ostatniej przewaga gości wyniosła nawet 20 "oczek". Ostatecznie zwyciężyli 106:88.

Liderzy gości z Teksasu

Ogromną rolę w triumfie odegrał najlepszy strzelec drużyny Popovicha - Victor Wembanyama. 20-letni francuski center rzucił 25 punktów i miał 9 zbiórek i 7 asyst. Do tego mógł poszczycić się pięcioma blokami i przechwytami.

Bardzo dobre zawody rozegrał także nowy nabytek Spurs - doświadczony Chris Paul. Amerykański rozgrywający zdobył 19 punktów i zaliczył 10 asyst. Tym samym zakończył mecz z double-double.

Najgorszy mecz reprezentanta Polski w tym sezonie?

Jeremy Sochan bardzo udanie rozpoczął rozgrywki za oceanem. W każdym z czterech ostatnich spotkań, 21-latek notował dwucyfrową zdobycz punktową. Jak dotąd najmniej punktów zdobył w pierwszym meczu z "Rakietami" i Oklahoma City Thundr - 17. Natomiast w meczu przeciwko Utah Jazz rzucił jedenaście punktów, będąc czwartym strzelcem swojej drużyny. Dodatkowo zebrał pięć piłek i zaliczył trzy asysty. Był trzecim zawodnikiem zespołu z Teksasu z najdłuższym pobytem na parkiecie.

Nie brakowało również widowiskowych zagrań ze strony podstawowego gracza "Ostróg".

Sochan zakończył mecz także z jednym blokiem i dwoma przechwytami.

Już za dwa dni powrót do własnej hali na mecz z Minnesota Timberwolves.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl