Nenad Bjelica ukarany za zaatakowanie piłkarza Bayernu Monachium. Trener Unionu Berlin nie przeprosił Leroya Sane

Jacek Czaplewski
Nenad Bjelica poznał karę
Nenad Bjelica poznał karę PAP/EPA
Liga niemiecka. Nenad Bjelica błyskawiczne poznał karę za karygodne zachowanie wobec Leroya Sane, piłkarza Bayernu Monachium. Trener Unionu Berlin odpocznie od meczów. Musi też zapłacić wysoką karę. Chorwat nie przeprosił poszkodowanego Niemca.

Do zdarzenia doszło w trakcie drugiej połowy meczu, gdy Bayern wcale nie był pewien zwycięstwa. Przy linii bocznej Bjelica nie chciał oddać piłki Sane, więc piłkarz próbował mu ją wybić z rąk. Trener zdenerwował się, chwycił Niemca za twarz i gwałtownie odepchnął. Potem doszło do przepychanek między zespołami i utarczki słownej. Krewki Chorwat zaatakował raz jeszcze, po czym został odsunięty od Sane, a w konsekwencji wyrzucony przez sędziego na trybuny.

Komisja dyscyplinarna zawiesiła w czwartek Nenada Bjelicę na trzy najbliższe mecze Bundesligi. Ponadto trener Unionu Berlin musi zapłacić 25 tys. euro kary za niesportowe zachowanie. To równowartość ponad 109 tys. złotych.

Były szkoleniowiec m.in. Lecha Poznań stwierdził, że przeprosić może jedynie swój zespół, a nie Leroya Sane, który miał go sprowokować swoim zachowaniem.

Bayern wygrał z Unionem. Były trener Lecha wyrzucony na trybuny!

Bez Bjelicy piętnasty Union zagra kolejno z Darmstadt, RB Lipsk oraz FSV Mainz. Na ławkę 52-latek wróci dopiero 10 lutego w domowym spotkaniu z VfL Wolsfburg.

Kara dla Nenada Bjelicy:

  • 3 mecze dyskwalifikacji w Bundeslidze
  • 25 tys. euro grzywny

LIGA NIEMIECKA w GOL24

Marcin Flis z żoną Martyną Rybka-Flis

Oto najbardziej fotogeniczna para Ekstraklasy. Piłkarz Marci...

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ten sędzia poprowadzi mecz Polski. W tle przedziwna historia ze spotkania Rakowa

Ten sędzia poprowadzi mecz Polski. W tle przedziwna historia ze spotkania Rakowa

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl