Netanjahu jak Putin? W Izraelu boją się międzynarodowych nakazów aresztowania

Izrael stoi obecnie w obliczu skargi złożonej przez Republikę Południowej Afryki 29 grudnia 2023 roku do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze za domniemane akty ludobójstwa. Oba kraje przedstawiły swoje argumenty, a Trybunał prowadzi dochodzenie. W przeciwieństwie do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, który zajmuje się państwami, MTK prowadzi dochodzenie w sprawie osób fizycznych.

Stany Zjednoczone nie są członkiem MTK, podobnie jak Izrael. Trybunał może sądzić tylko obywateli państw członkowskich i badać przestępstwa rzekomo popełnione na terytorium państwa członkowskiego. Przez lata Izrael twierdził, że MTK nie ma jurysdykcji nad jego obywatelami, ale kiedy Autonomia Palestyńska dołączyła do MTK w 2015 r., sąd uzyskał jurysdykcję nad terytoriami palestyńskimi.

Sprawa przeciwko prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi jest nieco podobna. Rosja wycofała się ze Statutu Rzymskiego w 2016 roku, a zatem nie jest uczestnikiem MTK ani nie podlega jego jurysdykcji. Ukraina nie jest pełnoprawnym członkiem MTK, ale zaakceptowała jurysdykcję trybunału od 2014 roku, co doprowadziło do wydania przez MTK nakazów aresztowania Putina i Marii Lwowej-Biełowej, rosyjskiej komisarz ds. praw dziecka, w marcu 2023 roku.

Nakazy MTK zobowiązują wszystkich członków trybunału do zatrzymania danej osoby, dlatego też rosyjski prezydent nie udał się do Johannesburga w sierpniu ubiegłego roku na szczyt BRICS, którego gospodarzem była Republika Południowej Afryki, państwo członkowskie MTK. Władze Izraela obawiają się teraz, że Netanjahu i inni ministrowie oraz urzędnicy ds. bezpieczeństwa mogą znaleźć się w podobnej sytuacji.

Wielu w Izraelu spodziewa się nakazów MTK w związku z pogłębiającym się kryzysem humanitarnym w Strefie Gazy, oświadczeniami skrajnie prawicowych ministrów zachęcających do ataków na Palestyńczyków i śmiertelnymi incydentami, takimi jak zabójstwo siedmiu pracowników World Central Kitchen 1 kwietnia.

W zeszły piątek Netanjahu ostrzegł w mediach społecznościowych, że posunięcie MTK „ustanowiłoby niebezpieczny precedens” dla demokracji walczących z „dzikim terroryzmem i bezmyślną agresją” i obiecał, że Izrael nigdy nie zaakceptuje próby „podważenia jego nieodłącznego prawa do samoobrony”.

źr. Al-Monitor