Nicki Bille Nielsen skazany na więzienie w zawieszeniu. Były piłkarz Lecha Poznań został skazany piąty raz od 2019 roku

33-letni emerytowany Duński piłkarz sąd miejski w Kopenhadze opuścił z wyrokiem. Zresztą dla Nielsena to nie nowość, bo już jego piąte skazanie od 2019 roku. Tym razem Nicki został oskarżony o 13 zarzutów. Sześć z nich dotyczyło wypadku samochodowego z 2019 roku, kiedy to z dużą prędkością rozbił czarnego nissana, który zderzył się z mercedesem, a oba pojazdy zostały całkowicie uszkodzone w wypadku.

Czytaj też: Nicki Bille Nielsen znów stanie przed sądem. Byłemu napastnikowi Lecha Poznań postawiono 13 zarzutów

Nicki Bille w został skazany również za bycie pod wpływem kokainy oraz dwóch leków morfinowych - oksykodonu i alprazolamu, oraz za przekroczenie zasad ruchu drogowego i doprowadzenie do wypadku - informują duńskie media.

Były lechita przyznał się do zarzutów numer 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 i 13. Siedem z trzynastu dotyczyło wspomnianego wypadku z mercedesem. Z czego został uniewinniony? Za to, że powinien był przejechać przez przerywaną linię na autostradzie. Został uznany za winnego m.in. wielokrotnego posiadania kokainy i... kradzieży perfum.

Czytaj też: Jak działa skauting Lecha Poznań? Kiedy Kolejorz ocenia transfer? Ile lig obserwują skauci? Sprawdzamy

Duńczyk skomentował całą sprawę po wyjściu z sądu. Na czwartkowym procesie jego obrońca - Asser Gregersen - wskazał sądowi, że jego klient chciałby poprosić o czas na apelację od wyroku. Mimo to Bille Nielsen nie był mocno załamany.

- Jestem w miarę zadowolony z werdyktu, bo jest warunkowy. Ale muszę o tym pomyśleć, bo to był wypadek, a nie doprowadziłem do tego celowo. Może zechcę się od niego odwołać - mówi Nicki Bille, wychodząc z sądu. Po czym rzucił do dziennikarzy, że "musi się spieszyć, bo z ojcem i przyjacielem leci do Szwecji by... zbudować saunę".

Nicki Bille Nielsen w Lechu Poznań rozegrał 43 mecze, w których strzelił 8 goli i zaliczył 1 asystę. Dla Kolejorza grał przez niecałę 2 lata (2016-2017).