Maseczki obowiązkowe w całej Polsce
Od soboty, 10 października, w całej Polsce obowiązywać będzie żółta strefa (z wykluczeniem miejsc objętych strefą czerwoną). Zgodnie z nowymi przepisami, od tego dnia zasłanianie nosa i ust będzie obowiązkowe. Co więcej, nakaz ten będzie obowiązywał nie tylko, jak dotychczas, w pomieszczeniach, ale także na wolnym powietrzu.
Zwolnienie z noszenia maseczki
Jak tłumaczył podczas czwartkowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski, obowiązek zakrywania ust i nosa dotyczy wszystkich, a osoby, które nie będą się do niego stosować, mogą liczyć się z mandatem.
- Każda osoba bez maseczki, która nie będzie posiadała dokumentu, będzie z całą surowością karana
- tłumaczył szef resortu zdrowia.
Z wypowiedzi Adama Niedzielskiego wynika, że jedynym sposobem na uniknięcie obowiązku noszenia maseczek jest posiadanie zaświadczenia lekarskiego o przeciwskazaniach do zakrywania ust i nosa. Pytanie, kto taki dokument może otrzymać?
Kto nie musi nosić maseczki?
Przeciwskazania do tego, by zasłaniać usta i nos występują tylko w przypadku:
- dzieci do 4. roku życia,
- osób z całościowymi zaburzeniami rozwoju,
- osób z zaburzeniami psychicznymi,
- osób niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu umiarkowanym, znaczącym lub głębokim,
- osób mających trudności z zakryciem lub odkryciem ust lub nosa.
"Mam astmę, nie musze nosić maseczki". Na pewno?
W związku ze wznowieniem obowiązku noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, w internecie zawrzało. Pojawiły się głosy osób borykających się z astmą i mających problemy z dusznościami czy chorobami płuc, które nie zgadzają się z obowiązkiem noszenia maseczek nakładanym na wszystkich.
- Z astmą i alergią oddychać bez maseczki jest trudno, a co dopiero z
- bulwersuje się na Twitterze pani Monika.
W podobnym tonie na Facebooku wypowiada się pan Radosław: - Noszenie maseczki odcina tlen. Jak astmatyk ma oddychać swobodnie w masce, mając z tym problemy jeszcze przed jej założeniem?
- Masz astmę, duszności, problemy z oddychaniem, przeszedłeś zapalenie płuc? Nie daj sobie założyć kagańca! - to z kolei słowa pana Mieczysława, które padły na jednym z forów internetowych.
Lekarze: Nie wystawiamy wolnień z noszenia maseczek
Jednak, jak twierdzą lekarze, astma czy inne problemy oddechowe nie są wyznacznikiem do wystawienia zaświadczenia o przeciwwskazaniach do noszenia maseczek.
Przedstawiciele Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia poruszyli tę kwestię w liście skierowanym do Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia.
- Do placówek podstawowej opieki zdrowotnej ponownie masowo zaczęli zgłaszać się pacjenci domagający się wystawienia przez lekarza zaświadczenia zwalniającego z obowiązku noszenia masek ochronnych, informuję, iż nie ma podstaw prawnych do wystawiania takich zaświadczeń
- tłumaczy Bożena Janicka, prezes PPOZ.
I dodaje: - Nie ma podstaw prawnych do wystawienia zaświadczeń osobom chorym na astmę, choroby płuc (np. POChP), czy też z chorobami serca. Pacjenci ci powinni wyjątkowo chronić drogi oddechowe.
Jak tłumaczy Bożena Janicka, stanowisko lekarzy zrzeszonych w PPOZ z początków pandemii nie uległo zmianie - nadal nie wystawiają oni takich zaświadczeń.
Zobacz w galerii, kto nie musi nosić maseczki:
Nie chcesz nosić maseczki? Sprawdź, kto nie musi nosić masec...
