Do tragedii doszło w Beeville w Teksasie. Wstępne dochodzenie policji wykazało, że babcia dziecka pozostawiła je na tylnym siedzeniu swojego samochodu w foteliku około 8:30 rano. Dziecko zostało znalezione około godziny 16:00.
Dzieci umierają w autach
„Incydent jest traktowany jako zabójstwo kryminalne” - informuje policja w Beeville, wspierana przez Departament Bezpieczeństwa Publicznego Texas Rangers. Obecnie nie wniesiono żadnych zarzutów w związku ze sprawą, ale oczekuje się, że takie zarzuty zostaną wniesione.
Dzień wcześniej do podobnego dramatu doszło w innym mieście Teksasu, w Corpus Christi. Tam w nagrzanym samochodzie znaleziono martwe dwuletnie dziecko. Według Kids and Car Safety w 2024 r. w Stanach Zjednoczonych odnotowano co najmniej 25 innych przypadków śmierci dzieci pozostawionych w gorących samochodach.
źr. ABC News