Nie żyje popularny aktor. Miał zaledwie 30 lat. Jego organy pomogły uratować innych

Marcin Koziestański
Mike Heslin nie żyje. Miał 30 lat
Mike Heslin nie żyje. Miał 30 lat fot. Instagram
Mike Heslin, aktor znany z serialu "Special Ops: Lioness", nie żyje. Miał 30 lat - informuje "The Hollywood Reporter". Po jego śmierci jego organy pomogły uratować życie czterech osób.

Nie żyje Mike Heslin. Kariera aktorska

Jak informuje "Świat seriali", Heslin debiutował w 2014 roku gościnną rolą w serialu "7 Deadly Sins". W kolejnych latach pojawiał się w odcinkach seriali "Younger" i "I Love You... But I Lied".

Trwa głosowanie...

Zapisałbyś swoje organy po śmierci na rzecz innych?

W 2020 roku swą premierę miał "The Influencers", który Heslin napisał i współtworzył. W 2023 roku zagrał w dwóch epizodach serialu "Special Ops: Lioness" Taylora Sheridana oraz filmie telewizyjnym "The Holiday Proposal Plan" stacji Lifetime.

Po śmierci organy przekazano czterem oczekującym osobom

"The Hollywood Reporter" podaje, że mąż aktora, Scotty Dynamo (urodzony jako Nicolas James Wilson), napisał na Instagramie, że Heslin zmarł we wtorek z powodu "nieoczekiwanego zdarzenia sercowego po tygodniowej walce w szpitalu".

- Michael był młody, w doskonałym zdrowiu, a lekarze nie mają żadnego wyjaśnienia, co się stało. Michael był genialny, bezinteresowny i utalentowany. Był prawdziwym aniołem stróżem. Byłeś najbardziej hojną i ofiarną osobą. Spokój przynosi mi świadomość, że dzięki Twojemu pragnieniu zostania dawcą, dałeś dar życia czterem różnym rodzinom – napisał.

Źródło: "The Hollywood Reporter", "Świat seriali"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl