Spis treści
Liga Narodów: Niemcy - Bosnia i Hercegowina 7:0 (3:0)
W meczu 5. kolejki Ligi Narodów we Freiburgu to nasi zachodni sąsiedzi wiedli prym. Najpierw strzelanie otworzył młodziutki pomocnik Bayernu Monachium, Jamal Musiala.
21-letni zawodnik sfinalizował składną akcję podopiecznych Juliana Nagelsmanna już w 2. minucie rywalizacji. Piłka szła jak po sznurku, aż trafiła na jego głowę. Musiala dopełnił formalności i wyprowadził swoją reprezentację na prowadzenie.
Później słynna piosenka "Major Tom (Völlig losgelöst)" od Petera Schillinga jeszcze kilkukrotnie wybrzmiewała na stadionie przy okazji goli dla Die Mannschaft. Prowadzenie podwyższyli w pierwszej połowie Tim Kleindienst oraz napastnik Arsenalu, Kai Havertz.
Niemcy nie zwalniali tempa! Cztery ciosy po przerwie
Do przerwy nasi zachodni sąsiedzi wygrywali 3:0, ale nie poprzestawali na katowaniu swoich rywali po wznowieniu gry! Drugą odsłonę rywalizacji rozpoczęliśmy od dwóch goli Floriana Wirtza. Jeden piękniejszy od drugiego! Niemiec z Bayeru Leverkusen najpierw pięknie (w swoim stylu) przymierzył, a potem sfinalizował dogranie Kaia Havertza z lewej strony.
Na 6:0 podwyższył natomiast Leroy Sane, który stanął przed swoją szansą w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Niemiec z Bayernu Monachium uderzył mocno, przełamując ręce Nikoli Vasilji. Bośniacki golkiper zatem został pokonany po raz szósty.
W samej końcówce Niemcy zadały jeszcze jeden cios. Bośnię i Hercegowinę dobił drugi raz Kleindienst, a Die Mannschaft mogli cieszyć się pierwszym miejscem w grupie A3 Ligi Narodów.
Grupa A3 Ligi Narodów
- 1. Niemcy 13 punktów
- 2. Holandia 8 pkt
- 3. Węgry 5
- 4. Bośnia i Hercegowina 1
Najlepsze memy o meczu Portugalia - Polska: "Gramy jak mistr...
