Dlaczego kanclerz Niemiec wstrzymuje dostawy czołgów? Dziwne uzasadnienie
Według relacji tygodnika „Der Spiegel”, Scholz spotkał się z grupą parlamentarzystów i opowiedział o spotkaniu, do którego miało dojść podczas joggingu.
Szef niemieckiego rządu podczas biegania miał zostać zaczepiony przez Polaka, który miał mu „podziękować za to, że nie dał się zwariować przez polski rząd”.
To osobliwe tłumaczenie wzbudziło falę szyderczych komentarzy w internecie. Włoski ekspert ds. wojskowych Thomas Teiner zacytował wypowiedź Scholza, opatrujące je zdjęciem Władimira Putina, pisząc, że "tak wyglądał Polak, który miał doradzić kanclerzowi wstrzymanie dostaw czołgów".
Szef Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sławomir Dębski także zadrwił z cytowanej wypowiedzi szefa niemieckiego rządu.
Czy Niemcy wyślą czołgi na Ukrainę?
Dyskusja na temat tego, czy Berlin wyśle na Ukrainę czołgi Leopard 2 trwa od dłuższego czasu. Władze na czele z kanclerzem Olafem Scholzem nie zdecydowały się jeszcze dostarczyć Ukraińcom wozów, pomimo zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej presji.
Jednak coraz więcej polityków rządzącej SPD uważa, że należy zwiększyć niemieckie wsparcie dla Ukrainy i wysłać Leopardy na wschód.
– Sytuacja militarna na Ukrainie zmienia się niemal codziennie. Rosja podejmuje coraz bardziej brutalne działania przeciwko ukraińskiej ludności cywilnej i obraca kraj w ruinę – mówił szef komisji spraw zagranicznych Bundestagu Michael Roth.

Źródła: Spiegel, tvp.info, i.pl