Niemieckie media: niektóre postulaty Polski ws. reparacji są rozsądne, nie należy ich odrzucać

Adam Kielar
Opracowanie:
Straty wojenne Polskie podczas II wojny światowej wyliczono na 1,3 bln euro.
Straty wojenne Polskie podczas II wojny światowej wyliczono na 1,3 bln euro. Domena Publiczna
W Niemczech pojawiają się opinie, że nie należy odrzucać rozsądnych postulatów, które Polska zawarła w nocie dyplomatycznej ws. reparacji wojennych od Niemiec. Pisze o tym w komentarzu niemiecka gazeta „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS).

„Niemiecka karta przebija zawsze wszystkie inne. Powtarzali to już komuniści, gdy jeszcze rządzili w Polsce. Gdy nic innego nie przychodziło im do głowy, ostrzegali przed 'rewizjonizmem' Zachodnich Niemiec i wypędzonymi, którzy rzekomo chcieli odzyskać Śląsk i Prusy Wschodnie” – czytamy w „FAS” w tekście autorstwa Gerharda Gnaucka.

Spór o reparacje

Jak pisze autor, RFN, czyli prawny spadkobierca hitlerowskiej III Rzeszy, nie wypłaciła Polsce odpowiednich odszkodowań za zniszczenia i mordy podczas II wojny światowej. Wskazał też przyczynę takiego stanu rzeczy, a był nią fakt, że zwycięskie mocarstwa alianckie nie zgodziły się na bezpośrednią dyskusję na ten temat między Polską a Niemcami, a zamiast tego Warszawa miała otrzymać część reparacji przyznanych Związkowi Sowieckiemu.

„Polska dostała jedynie ‘okruchy’ i została pozbawiona do 1989 roku prawa do samodzielnego uczestnictwa w dyskusji na ten temat” – napisał autor tekstu.

1,3 bln euro za straty wojenne

Gnauck dodał również, że niemal nikt nie zna treści noty, jaką Berlin otrzymał od Warszawy. Wspomniał również o kwocie 1,3 bln euro, na jaką wyceniono polskie straty oraz o tym, że słowa „reparacje” oraz „żądamy” mają nie pojawiać się w nocie.

[cyt]„Niemiecki rząd nie powinien ustępować pod presją forsowanej przez Polskę retoryki konfliktu. Niektóre postulaty z Polski są jednak rozsądne. Berlin nie powinien ich odrzucać” – czytamy w „FAS”.

Źródło: FAS

TD

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
30 października, 14:57, Kanzler Scholz:

Piniedzy nie ma i nie bedzie. Niech Kaczan da wylizac sobie odbyt u Putina.

Jedyne co możesz idioto to sobie pogadać a następnie ulżyć w kiblu razem z ryżym folksdojczem...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl