Nieco inny komunikat wypłynął właśnie od samego klubu, który zacytował pismo od Matsa Hartlinga. Czytamy bowiem, że przelew faktycznie został wytransferowany w piątek 28 grudnia z konta Alelega Luxembourg (fundusz Ly Vanny), ale jego formalne potwierdzenie nastąpi dopiero w poniedziałek 31 grudnia, czyli w najbliższym dniu pracy banku.
Innymi słowy, według klubu i jednego z jego nowych właścicieli pieniędzy na koncie Wisły Kraków jeszcze nie ma. Istnieje za to spora szansa, że wpłyną w poniedziałek.
Przypomnijmy, że cała spodziewana kwota ma powędrować na spłatę zaległości - zwłaszcza wśród sztabu i piłkarzy. A te sięgają nawet kilku miesięcy.