Policja niemiecka została ostrzeżona, że śledztwo w sprawie Madeleine McCann może runąć, bo oparto się na niepewnym świadku.
Czy świadek kłamał?
To Helge Busching, zwany złośliwie Helge Bulls***ter”, obciążył swojego kolegę Christiana Brucknera, który miał mu powiedzieć, że „ona nie krzyczała” .
Bruckner jest głównym podejrzanym o porwanie i prawdopodobnie zamordowanie trzyletniej brytyjskiej dziewczynki Madeleine McCann.
Miał on przebywać 3 maja 2007 roku - kiedy zaginęła Brytyjka - w pobliżu portugalskiego kurortu Praia da Luz. Jego winę miały przypieczętować wspomniane słowa, które usłyszał Helge Busching i potwierdził je w wywiadzie dla niemieckiego „Bilda” w czerwcu tego roku.
Busching zmienia zdanie
Teraz jednak Busching chce wycofać zeznania. Według brytyjskiego tabloidu "The Sun" ktoś zapłacił Buschingowi duże pieniądze, aby powtórzył swoje oświadczenie w "Bildzie". Ten jednak wycofał się z zeznań.
Historia brytyjskiej dziewczynki poruszyła cały świat. Jej rodzice, których początkowo podejrzewano o porwanie córki, a potem oczyszczono z zarzutów, poruszyli niebo i ziemię, by dotrzeć do prawdy. Zainteresowali losem małej nawet papieża Franciszka, który przyjął ich na audiencji. Wszystko na nic.
Skazany gwałciciel i pedofil Brueckner odsiaduje obecnie w Niemczech wyrok za zgwałcenie 72-letniej kobiety w Praia da Luz w Portugalii w 2005 roku.
rs
