Nietrzeźwy 40-latek podszedł do egzaminu na prawo jazdy w Koszalinie

Natalia Sobierajska
Opracowanie:
Adam Wójcik
Promil alkoholu w organizmie miał 40-latek, który przystąpił do egzaminu na prawo jazdy w Koszalinie. Instruktor wyczuł od niego alkohol, przerwał egzamin i zawiadomił koszalińską policję. Jego przygoda z uprawnieniami skończyła się na placu manewrowym.

Zgłoszenie o tym zdarzeniu koszalińscy policjanci otrzymali przed godz. 9. Egzaminator zawiadomił, że 40- letni kursant, podczas egzaminu na prawo jazdy kategorii B może znajdować się pod wpływem alkoholu.

Mężczyzna przystąpił do egzaminu praktycznego na placu manewrowym samochodem osobowym.

Skierowani na miejsce policjanci poddali kursanta badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że przypuszczenia instruktora potwierdziły się, a kursant miał w organizmie prawie promil alkoholu.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mariola
... ale egzaminator nie miał nosa? Nie wyczuł, nie widział, promil alkoholu...
j
ja
2 sierpnia, 12:10, Mówię jak jest:

Egzamin to duże przeżycie i facet wypił sobie "dla kurażu".

Jakby mu dali jechać to by jechał ostrożniej od tych trzeźwych

/znam taki przypadek/.

No i?? Piłeś, nie jedź! Mówi ci to coś ?

M
Mówię jak jest
Egzamin to duże przeżycie i facet wypił sobie "dla kurażu".

Jakby mu dali jechać to by jechał ostrożniej od tych trzeźwych

/znam taki przypadek/.
c
czeźva
zuch
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl