Nigel Farage ostrzega, że jego partia Brexit „ogłuszy wszystkich” w wyborach powszechnych, jeśli Wielka Brytania nie opuści Unii Europejskiej 31 października.
Były przywódca UKIP nazwał wyniki uzyskane w wyborach do Parlamentu Europejskiego jako „piekielne osiągnięcie”. Nic dziwnego, zgarnął w Wielkiej Brytanii najwięcej głosów, niemal jedną trzecią!
Rodzi się teraz pytanie: czy Nigel Farage może zostać przyszłym brytyjskim premierem? Sam Farage opowiadał o tym w telewizyjnej audycji „Good Morning Britain”, chwaląc udany dla niego poranek po ogłoszeniu wyników wyborów do europarlamentu.
- Kiedy ludzie obudzili się 30 marca tego roku i zdali sobie sprawę, że nie opuściliśmy Unii Europejskiej, to było wielu takich, którzy byli gotowi głosować na inną partię. „Partia Brexit ma tylko sześć tygodni i to co zrobiła w tym czasie, to piekielne osiągnięcie".
- Powiedziałbym, że patrząc w przyszłość, kolejną datą, którą powinniśmy zostawić, jest 31 października, a ta data pozostanie w umysłach ludzi, gdy minie pięć następnych miesięcy.
Dalej Farage wyjaśniał, że jeśli nie nastąpi do 31 października brexit, wtedy jego partia stanie do wyborów powszechnych i on to w odpowiednim czasie wszystkim ogłosi. Po referendum w 2016 roku Farage przeszedł na emeryturę jako lider UKIP z zamiarem ustąpienia jako członek Parlamentu Europejskiego.
Kiedy jednak zdał sobie sprawę, że Wielka Brytania będzie zmuszona wziąć udział w wyborach europejskich, założył Partię Brexit. Farage zszokował już wcześniej premiera Davida Camerona, który wzywał do referendum po zgromadzeniu czterech milionów głosów i zapewnieniu 24 swoich posłów do Parlamentu Europejskiego w wyborach europejskich w 2014 roku.
W tym roku z Partią Brexit poszedł o krok dalej i zdobył 28 miejsc w Brukseli. Tak więc, jeśli wyniki wyborów europejskich są czymś, do czego można się odnieść do polityki krajowej, Farage może wygrać większość, jeśli wybory powszechne zostaną ogłoszone w Wielkiej Brytanii w tym roku i niewykluczone, że stanie się liderem.
To na razie tylko jego ambitny plan, Nigel Farage wciąż ma przed sobą długą drogę do pokonania. Obecny plan zakłada uzyskanie nowego przywództwa w łonie Partii Konserwatywnej, co ma nastąpić do końca lipca, w którym kandydat automatycznie stanie się kolejnym premierem Wielkiej Brytanii. Konserwatyści w eurowyborach zdobyli zaledwie 9 procent głosów i stracili 15 miejsc. Na Wyspach coraz głośniej mówi się o tym, że spora część społeczeństwa będzie domagać się wotum nieufności dla następnego premiera, co może doprowadzić do wyborów powszechnych.