Niż Julia przyniósł wichury i ulewy. Zerwane dachy i linie energetyczne, powalone drzewa. Są ranni

sz
Niż Julia przyniósł wichury i ulewy, które spowodowały duże straty we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Strażacy interweniowali setki razy, a to nie koniec ich pracy. Wiele miejscowości nie ma prądu.

NIŻ JULIA – WICHURY I ULEWY NA DOLNYM ŚLĄSKU

To nie były spokojne wieczór i noc we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Wczoraj po południu niż Julia dotarł nad nasz region, a wraz z nim wichury i – miejscami - ulewne opady deszczu. Mocno wiało w całym regionie – wiatr w porywach przekraczał ponad 100 km/h. Jak poinformował IMG PIB, o godz. 22.25 na Śnieżce zanotowano podmuchy o prędkości 220 km/h!

AKTUALIZACJA
Tauron informuje, że o godz. 11 na terenie Dolnego Śląska bez prądu pozostaje 4,4 tys. klientów tej spółki energetycznej.

WOJEWÓDZTWO DOLNOŚLĄSKIE
Do 600 zdarzeń wyjeżdżali strażacy w województwie dolnośląskim do godziny 10. Pracować przy usuwaniu zagrożeń będą jeszcze przez wiele godzin. Interwencje dotyczą głównie powalonych drzew, uszkodzonych samochodów i lekko uszkodzonych budynków, z których wiatr zerwał lub naderwał dachy. Wiele dróg pozostaje nieprzejezdnych.
Podczas działań ratowniczych został ranny strażak z powiatu górowskiego.

MORSKIE OKO
Ponury widok zastali dziś spacerujący w okolicy kąpieliska Morskie Oko na wrocławskim Zalesiu. Wiatr połamał kilka wysokich topoli. Drzewa były spróchniałe w środku.

POPOWICE
Duży konar złamał się i spadł na chodnik między starymi blokami przy ul. Wejherowskiej.

UTRUDNIENIA NA KOLEI:
Szalejąca Julia spowodowała awarię urządzeń sterowania ruchem. Awaria została już usunięta, a ruch pociągów jest przywrócony. Jednak kilka relacji będzie jeszcze przez następne godziny doznawać opóźnień. Największe trudności występują na odcinku Legnica – Wrocław.
Linie, na których w wyniku wichury występują opoźnienia:

  • Wrocław - Legnica - Bolesławiec - Węgliniec - Lubań Śląski
  • Wrocław - Legnica - Węgliniec - Zgorzelec - Görlitz – Dresden
  • Wrocław Główny - Legnica - Lubin - Głogów

Straż pożarna we Wrocławiu informuje, że do godz. 9 rano w poniedziałek było 130 interwencji związanych z wichurą. Tylko o godz. 9 strażacy byli zaangażowani w 50 miejscach na terenie miasta.

Wichura spowodowała sporo zniszczeń. - Do tej pory było ok. 470 interwencji straży pożarnej, cały czas jeszcze trwa usuwanie skutków silnego wiatru - powiedział nam po godz. 5 rano dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Liczba interwencji z pewnością więc przekroczy pół tysiąca. Najwięcej związanych jest ich z powalonymi drzewami, które nie tylko tarasowały drogi, ale spadały również na budynki czy linie energetyczne. We Wrocławiu drzewo spadło na trakcję na ul. Różyckiego oraz Trzebnickiej, a na Tarnogajskiej folia unieruchomiła na pewien czas ruch tramwajów.

Niestety, doszło również do wielu poważniejszych zdarzeń. Zerwany dach z hotelu w Jaczowie pod Głogowem uszkodził kilkanaście samochodów. W miejscowości Kwielice zawalił się budynek gospodarczy.
ZERWANY DACH HOTELU RODOS POD GŁOGOWEM - ZOBACZ ZDJĘCIA - CZYTAJ WIĘCEJ

Wiele drzew przewróciło się i uszkodziło samochody. W Piotrowicach, w powiecie jaworskim, drzewo spadło na samochód. Kierowca został przetransportowany do szpitala. Pod Chocianowem drzewo spadło na jadącego busa. Trzy osoby trafiły pod opiekę ratowników z pogotowia. - W sumie na Dolnym Śląsku poszkodowane zostały cztery osoby, na szczęście nie są to obrażenia zagrażające życiu - dodaje dyżurny WCZK.

Wichura nie oszczędziła również domów. Groźnie było m.in. pod Wrocławiem, w Brzeziej Łące w gminie Długołęka. Silny wiatr zerwał dachy z dwóch domów.

Niż Julia przyniósł wichury i ulewy. Zerwane dachy i linie energetyczne, powalone drzewa. Są ranni
OSP w Brzeziej Łące

Nie brakowało również działań ratujących życie. Strażacy z Żórawiny interweniowali przy ulicy Odolanowskiej we Wrocławiu, gdzie ich zadaniem było zapewnienie zasilania prądu do respiratora medycznego, który wspomagał funkcje życiowe u chorego.

Po północy drzewo zablokowana całkowicie DK39 pod Wiązowem, dodatkowo zerwana została linia energetyczna. Takich zdarzeń było znacznie więcej. W kulminacyjnym momencie bez prądu było niemal 19 tys. odbiorców, którym energię dostarcza spółka Tauron Dystrybucja. Nad ranem liczba ta zmniejszyła się do ok. 4,5 tys. odbiorców.

Ulewy, które towarzyszyły wichurom spowodowały gwałtowne wezbranie wody w rzekach. Na wielu z nich poziom wzrósł do stanów ostrzegawczych, a nawet alarmowych. Więcej na ten temat poniżej.

zdjęcie ilustracyjne

Stany alarmowe i ostrzegawcze na rzekach na Dolnym Śląsku

W związku z silnymi wiatrami spodziewamy się dzisiaj utrudnień w ruchu pociągów Kolei Dolnośląskich. Na godzinę 7:00 notowane są opóźnienia na linii Legnica - Wrocław po awarii urządzeń sterowania ruchem. Dotyczy to linii D1, D10, D11, D25.

  • Wrocław - Legnica - Bolesławiec - Węgliniec - Lubań Śląski
  • Wrocław - Legnica - Węgliniec - Zgorzelec - Görlitz - Dresden
  • Wrocław Główny - Legnica - Lubin - Głogów
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niż Julia przyniósł wichury i ulewy. Zerwane dachy i linie energetyczne, powalone drzewa. Są ranni - Gazeta Wrocławska

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosciu

Kiedyś było 26m2 na jednego mieszkańca zieleni teraz to chyba 26cm2 na mieszkańca podziękujmy dupkiewiczowi i luźnemu zwieracz owi, a za autobusy płacić będzie mpk ja pier..... wyborcy to idioci bez jaj hahahaha

m
myijnu
24 lutego, 9:45, Gość:

Suche drzewa na Różyckiego były zgłaszane do zieleni miejskiej już w ubiegłym roku. Nic z nimi nie zrobiono.

24 lutego, 10:13, Gość:

bo te barany szanują zieleń, dopiero jak komuś stanie się krzywda wtedy się obudzą

24 lutego, 15:24, Gość:

Udusiłbyś się w smogu, gdyby nie drzewa.Coraz mniej drzewek w mieście, a coraz więcej developerskiego betonu,czasem na środku skrzyżowania drewniane donice z trawą. Cyborgom może to się podoba,ludziom nie.

racja,w końcu myślący człowiek na tym forum a debile myślą że tlen bierze się betonu.

G
Gość
24 lutego, 9:45, Gość:

Suche drzewa na Różyckiego były zgłaszane do zieleni miejskiej już w ubiegłym roku. Nic z nimi nie zrobiono.

24 lutego, 10:13, Gość:

bo te barany szanują zieleń, dopiero jak komuś stanie się krzywda wtedy się obudzą

Udusiłbyś się w smogu, gdyby nie drzewa.Coraz mniej drzewek w mieście, a coraz więcej developerskiego betonu,czasem na środku skrzyżowania drewniane donice z trawą. Cyborgom może to się podoba,ludziom nie.

G
Gość

A wiecie może kiedy będzie romeo, bo tego jestem pewien podąża za swoją Julią.

P
Purtasek

No faktycznie momentami wiało jak u mnie pod kołdrą po grochówce.

Ale tak serio to było chwilami groźnie.

B
Bracia Cohen

Ja wiem, że ludziom nie do śmiechu tracąc dach nad głową, ale nazwa tego niżu nieodzownie przywodzi na myśl słowa piosenki Z.Sośnickiej:

"A Julia i ja przez całą noc szykujemy cudów moc

I jutro, skoro świt, te cuda będą służyć ci..."

G
Gość
24 lutego, 9:45, Gość:

Suche drzewa na Różyckiego były zgłaszane do zieleni miejskiej już w ubiegłym roku. Nic z nimi nie zrobiono.

24 lutego, 10:13, Gość:

bo te barany szanują zieleń, dopiero jak komuś stanie się krzywda wtedy się obudzą

Ale to my wszyscy płacimy za Ratusz i ekologię. Idzie następny front

g
gość
24 lutego, 7:41, Gość:

Huragan JULIA zrobił porządek i zniszczenia tego czego nie zrobił dendrolog miejski , bo nie wywiązuje sie ze swoich obowiązków dbania o drzewostan.

Dlaczego nie wycina się drzew rosnących blisko jezdni, torów kolejowych w odległości równej lub większej niż wysokości drzew?

Drzewa zagrażają budynkom. Wycinać topole w miastach - to jest drzewny chwast. Przeprowadzać korygowanie koron drzew - nie pozwalać na wysokie porosty.

Gdzie są dendrolodzy od pilnowania drzewostanu w miastach?

Dlaczego nie koryguje się konarów, to musi być obowiązek właściciela terenu w mieście. Wysokie topole wzdłuż dróg - obecnie mnóstwo połamanych.

Czy musimy patrzeć na tragedie mieszkańców miast i wsi ?

Drzewa tylko w parkach, lasach

24 lutego, 10:14, Gość:

bo tu ( w tym ograniczonym ) mieście trzyma się takie stare spruchniałe rumple.

bo zielone eko zje by drą ry je jak tylko zoabczą kogoś z piła.

obciążyć de bi li teraz za szkody

ryj słownik -wyjdzie ci na dobre

G
Gość

Julia spowodowany przez HAARP. Chłopcy się dobrze bawili, włącz -wyłącz.

G
Gość
24 lutego, 7:41, Gość:

Huragan JULIA zrobił porządek i zniszczenia tego czego nie zrobił dendrolog miejski , bo nie wywiązuje sie ze swoich obowiązków dbania o drzewostan.

Dlaczego nie wycina się drzew rosnących blisko jezdni, torów kolejowych w odległości równej lub większej niż wysokości drzew?

Drzewa zagrażają budynkom. Wycinać topole w miastach - to jest drzewny chwast. Przeprowadzać korygowanie koron drzew - nie pozwalać na wysokie porosty.

Gdzie są dendrolodzy od pilnowania drzewostanu w miastach?

Dlaczego nie koryguje się konarów, to musi być obowiązek właściciela terenu w mieście. Wysokie topole wzdłuż dróg - obecnie mnóstwo połamanych.

Czy musimy patrzeć na tragedie mieszkańców miast i wsi ?

Drzewa tylko w parkach, lasach

bo tu ( w tym ograniczonym ) mieście trzyma się takie stare spruchniałe rumple.

bo zielone eko zje by drą ry je jak tylko zoabczą kogoś z piła.

obciążyć de bi li teraz za szkody

G
Gość
24 lutego, 9:45, Gość:

Suche drzewa na Różyckiego były zgłaszane do zieleni miejskiej już w ubiegłym roku. Nic z nimi nie zrobiono.

bo te barany szanują zieleń, dopiero jak komuś stanie się krzywda wtedy się obudzą

G
Gość

Suche drzewa na Różyckiego były zgłaszane do zieleni miejskiej już w ubiegłym roku. Nic z nimi nie zrobiono.

F
Franc

Bo to zła kobieta była

G
Gucio

a to szmat8

G
Gość
24 lutego, 7:41, Gość:

Huragan JULIA zrobił porządek i zniszczenia tego czego nie zrobił dendrolog miejski , bo nie wywiązuje sie ze swoich obowiązków dbania o drzewostan.

Dlaczego nie wycina się drzew rosnących blisko jezdni, torów kolejowych w odległości równej lub większej niż wysokości drzew?

Drzewa zagrażają budynkom. Wycinać topole w miastach - to jest drzewny chwast. Przeprowadzać korygowanie koron drzew - nie pozwalać na wysokie porosty.

Gdzie są dendrolodzy od pilnowania drzewostanu w miastach?

Dlaczego nie koryguje się konarów, to musi być obowiązek właściciela terenu w mieście. Wysokie topole wzdłuż dróg - obecnie mnóstwo połamanych.

Czy musimy patrzeć na tragedie mieszkańców miast i wsi ?

Drzewa tylko w parkach, lasach

24 lutego, 8:18, Asia:

A może drzewa w mieście zamiast takich ignorantów jak Ty? Biedactwo pokrzywdzone, bo gałązka spadnie na główkę. A może w takich sytuacjach człowiek włączy myślenie i po prostu odpuści spacery w trakcie wichury?

Drzewa tylko w lasach i parkach a w mieście tylko beton? Brawo ;)

Nie życzę, żeby taka gałązka spadła na karetkę Pogotowia lub Straż Pożarną w akcji ratowniczej do "takich ignorantów jak Ty?"

Wróć na i.pl Portal i.pl