Pasek artykułowy - wybory

Nowa kongresmenka USA Anna Paulina Luna podawała się za Żydówkę. Jej dziadek służył w Wehrmachcie

Damian Świderski
Opracowanie:
Luna zdobyła mandat dzięki temu, że powoływała się na swoje pochodzenie.
Luna zdobyła mandat dzięki temu, że powoływała się na swoje pochodzenie. Francis Chung/POLITICO/Associated Press/East News
W kongresie USA doszło do skandalu. Nową kongresmenką została Anna Paulina Luna. Kobieta uważa się za Żydówkę. Okazało się jednak, że jej dziadek służył w Wehrmachcie w czasie II wojny światowej. Kobieta najwyraźniej zapomniała o tym wspomnieć.

33-letnia obecnie Anna Paulina Luna popierała Baracka Obamę. Zyskała popularność jednak jako republikańska konserwatystka, ale nie zdobyła mandatu, gdy pierwszy raz startowała w wyborach. Udało się to jej za drugim razem w listopadzie ubiegłego roku.

Luna zdobyła mandat dzięki temu, że powoływała się na swoje pochodzenie. Brittany Brooks, jej była przyjaciółka powiedziała: "W zależności od tego, co najlepiej pasowałoby do sytuacji w danym czasie, jest w stanie zmienić i dopasować swój życiorys".

Luna jest Żydówką. Jej dziadek był nazistą

Luna w wywiadzie „Jewish Insider” powiedziała, że identyfikuje się jako chrześcijanka, lecz została "wychowana przez ojca na mesjanistyczną Żydówkę".

Dziadek Luny, Heinrich Mayerhofer, wyemigrował do Kanady w 1954 roku. Według rodziny, mężczyzna był wyznania rzymskokatolickiego. Jeden z synów dziadka Luny przyniósł zdjęcie swojego zmarłego w 2003 roku ojca, z którego wynika, że Heinrich Mayerhofer służył w Wehrmachcie. Według dokumentów Mayerhofer był tam, kiedy był nastolatkiem.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

mm

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Olo
U nas też są politycy którzy mieli dziadka w Wehrmachcie
G
Gość
Treści głoszone przez zespół PiS do szkalowania Niemiec docierają do "inteligencji". "Inteligencja" nie wie, że tracimy na tym ekonomicznie.
G
Gość
No i w czym problem? Stepan Bandera, był szkolony przez Abwehry w oddziałach Branderburg. Roman Szuchewicz służył jako pułkownik w Einsatkomando zwane SS Galizien. A obaj są na ukrainie gloryfikowani, i uznawani za bohaterów. Więc w czym problem, że miała dziadka nastolatka w Wermachcie? To nie hitlerjugen.
G
Gość
Komentujący nie rozumieją podstawowej sprawy. W Stanach bycie Żydówką jest premiowane poparciem mediów, czyli większymi szansami.

Nikt nie zarzuca jej tego, że dziadek był w Wermachcie. Rodziny się nie wybiera a wnuki nie odpowiadają za dziadków.
G
Gość
"Operacja „Spinacz”. Ilu nazistowskich naukowców trafiło po wojnie do Stanów Zjednoczonych?

...Łącznie służby wywiadowcze zorganizowały i przyjęły blisko 1600 osób z niemieckich laboratoriów. Prowadzili oni szereg badań, z których efektów korzystamy do dzisiaj. Jedni, jak von Braun, angażowali się w podbijanie kosmosu, inni działali na przykład w dziedzinie chemii i rolnictwa.

Nie ulega wątpliwości, że działania Amerykanów były po wojnie powszechną strategią. Rosjanie również zatrzymali u siebie wybranych naukowców. Operacja „Spinacz” rzuca jednak nieco inne światło choćby na same procesy norymberskie. Na ławę oskarżonych trafili ludzie decyzyjni, lecz zabrakło tam tych, którzy tworzyli środki zagłady. Dlaczego? Dziś już wiemy, że byli potrzebni gdzie indziej."

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2019/08/09/akcja-spinacz-ilu-nazistowskich-naukowcow-trafilo-po-wojnie-do-stanow-zjednoczonych/
G
Gość
Skandal?

Ilu "nazistów" przemycono do Stanów w operacji "Spinacz"?

I najsłynniejszy von Braun.

Moralność Kalego.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl