Kramp-Karrenbauer, nazywana przez niemieckie media AKK w poprzedzającym głosowanie przemówieniu wzywała CDU do odważnego sprzeciwiania się populistom, egoistom i autokratom. Apelowała o to, by "nie patrzeć bojaźliwie na prawo i lewo”. Odnosząc się do kryzysu wielkich partii politycznych, nazwała CDU "ostatnim jednorożcem" w europejskim krajobrazie partyjnym. Podkreśliła, że chce, by tak pozostało.
Eksperci mówią, abyśmy przygotowali się na bardziej konserwatywną politykę ze strony nowej przewodniczącej. "Można się spodziewać, że nowa szefowa CDU będzie dążyła do zacieśniania współpracy z Francją (między innymi jako pierwsza z kandydatów poparła plan Macrona dotyczący utworzenia armii europejskiej) i będzie bardziej otwarta na reformowanie strefy euro" – ocenia w wywiadzie dla TVN24 ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich Anna Kwiatkowska-Drożdż.
Annegret Kramp-Karrenbauer nie wypowiadała się dotąd na temat Polski. "Ze względu na swoje doświadczenia prywatne i zawodowe będzie szukać głównie współpracy z Francją. Niewykluczone, że będzie to odbywać się również kosztem Europy Środkowej" - zauważa ekspertka.
Wynik wewnętrznych wyborów pokazuje, jak bardzo po 18 latach rządów Merkel partia chce diametralnej zmiany. W drugiej turze niedzielnych wyborów nowego szefa CDU Annegret Kramp-Karrenbauer uzyskała 517 głosów, a jej rywal, konserwatywny Friedrich Merz 482.
Annegret Kramp-Karrenbauer w 2009 roku została ministrem pracy, rodziny, polityki socjalnej i sportu Kraju Saary, a w 2011 r. premierem landu. Od 2010 r. zasiada w prezydium CDU, a 26 lutego 2018 r. została wybrana na sekretarza generalnego CDU z najlepszym wynikiem w historii partii (98,87%). Jest katoliczką, publicznie odwołującą się do swojej wiary i członkinią „Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików".