W piątek rano RMF FM podało, że „polski żołnierz na granicy porzucił służbę i uciekł na Białoruś”. Radio powołało się na informacje podawane przez białoruskie i rosyjskie media, ale nieoficjalnie potwierdziło je u polskich służb. Dalej dodano, że „białoruski Państwowy Komitet Graniczny podał, że żołnierz to urodzony w 1996 roku Emil Czeczko”.
Po publikacji komunikat wydała 16. Dywizja Zmechanizowana przekazała we wpisie na Twitterze, że „podczas realizacji zadań na granicy stwierdzono nieobecność żołnierza 16. dywizji”. „Niezwłocznie podjęta została szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza, w którą zaangażowani są żołnierze i wszystkie działające na granicy służby. Prowadzone są czynności wyjaśniające w tej sprawie” – napisano.
16. Dywizja Zmechanizowana podkreśliła, że „nie potwierdza informacji pojawiających się w niektórych mediach o rzekomej ucieczce żołnierza na Białoruś”.
Z kolei Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb powiedział na konferencji prasowej, że „musimy mieć świadomość, że tego typu doniesienia medialne mogą być oparte na niewłaściwych przesłankach, dlatego wstrzymajmy się z komentowaniem tej sprawy do czasu, aż będzie jasne, jaki jest stan faktyczny”.
