Dramatyczne zajście w Nowym Dworze Gdańskim wydarzyło się w niedzielę wieczorem. 67-letnia kobieta w środku dnia wrzuciła do rzeki worek foliowy z trzema kotkami w środku. Po kilku minutach na ratunek zwierzętom skoczyła inna kobieta, która widziała całe zajście.
Jak widać na nagraniu z monitoringu miejskiego, opublikowanym przez portal Wirtualna Polska, w pewnym momencie do brzegu rzeki podchodzi kobieta, która rzuca na środek wody wypełnioną foliową reklamówkę do wody. Wydarzeniem poruszone są osoby stojące nieopodal. W torbie są bowiem, jak się okazało, trzy żywe kocięta.
Po chwili na miejscu zdarzenia zjawia się kilku strażników miejskich, wezwanych przez świadków wydarzenia. Strażnicy naradzają się, w końcu kilku z nich odchodzi, prawdopodobnie po sprzęt, którym mogliby wyłowić torbę z kociętami.
W tej sytuacji jedna ze stojących obok kobiet zdejmuje sukienkę, wchodzi do rzeki i podpływa do utrzymującej się na wodzie torby foliowej. Torebkę z kociętami wyciąga na brzeg.
Jak podaje portal Wirtualna Polska, w środku znajdowały się trzy kocięta, niestety po wydobyciu torebki na brzeg żywe były już tylko dwa z nich. Policja zatrzymała kobietę, która wrzuciła koty do wody. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
