Atak maczetą przed sądeckim kościołem [ZDJĘCIA]
Poszkodowany to 46-letni mężczyzna, który został zaatakowany 7 września około godz. 17.40, gdy prowadzony przez niego ranger rover zatrzymał się na światłach przed kościołem Matki Bożej Niepokalanej.
Doszło do awantury z osobami jadącymi w dwóch autach osobowych, które stały na sąsiednim pasie ruchu ul. Królowej Jadwigi. To oni zaatakowali jadącego ranger roverem ochroniarza jednego z lokali w centrum Nowego Sącza.
Jak mówi insp. Jarosław Tokarczyk, komendant sądeckiej policji, ujęcie sprawców było dla mundurowych priorytetem.
- Dwaj niekarani mieszkańcy gminy Grybów usłyszeli zarzuty dokonania napadu z użyciem niebezpiecznych przedmiotów oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - podaje prokurator Prokuratury Rejonowej z Nowego Sącza, Lucyna Dutka-Waniołek. - Tłem ataku miały być wcześniejsze nieporozumienia pomiędzy podejrzanymi i poszkodowanym. Jakie? Tego w śledztwie jeszcze nie ustalono.