FLESZ - Afera hejterska w Ministerstwie Sprawiedliwości
Swoją decyzję prezydent zamieścił w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta. W piśmie zaznaczył również, że organizatorzy marszu czyli Stowarzyszenie Queerowy Maj może odwołać się od tej decyzji do sądu.
Konkurencyjne ideologie
Impreza przygotowana przez krakowskie stowarzyszenie pokrywa się w czasie z Marszem dla Życia i Rodziny oraz Procesją Różańcową. Jak można przeczytać w piśmie prezydenta, obydwa marsze będą także przechodzić niemal tą samą trasą.
- Jest wysoce prawdopodobne, że przedmiotowe marsze skupiające liczną grupę uczestników mogą spowodować fizyczny kontakt pomiędzy uczestnikami poszczególnych zgromadzeń, co może spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi (szczególnie uczestników oraz mienia - czytamy w prezydenckim oświadczeniu.
Ludomir Handzel wskazuje na fakt, że w innych polskich miastach dochodziło do fizycznych konfrontacji osób uczestniczących w imprezach promujących skrajnie przeciwstawne ideologie.
Prezydent podkreśla również, że w stosunku do akcji organizowanych przez kościoły i organizacje wyznaniowe nie stosuje się ustawy o zgromadzeniach publicznych. Oznacza to, że organizatorzy Marszu dla Życia i Rodziny oraz Procesji Różańcowej nie muszą uzyskać zgody samorządu, na terenie którego terenie odbędzie się przygotowana przez nich akcja.
Wszystko w rękach sądu
Stowarzyszenie Queerowy Maj ma możliwość wystąpienia do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu w ciągu 24 godzin od opublikowania decyzji w BIP. Organizatorzy Marszu Równości zamierzają skorzystać z tej możliwości.
- Zapoznaliśmy się decyzją prezydenta i nie zgadzamy się z zaprezentowaną tam argumentacją - wyjaśnia wymienia Artur Maciejewski, prezes zarządu Stowarzyszenia Queerowy Maj.
Maciejewski uważa, że jest ona niezgodna z międzynarodowymi i polskimi standardami prawnymi.
- Złożymy odwołanie do Sądu Okręgowego, a jeżeli podtrzyma decyzję prezydenta to zwrócimy się do Sądu Apelacyjnego - informuje.
Zgodnie z trybem postępowania w takich sprawach sądy obydwu instancji mają 96 godzin na podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie organizacji imprezy.
Jak wyjaśniają organizatorzy Marszu Równości w akcji poparcia dla środowisk LGBTQ ( (lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe i queerowe) miało wziąć udział około 1000 osób. Stowarzyszenie Queerowy Maj gotowe było również zapewnić własną służbę porządkową w liczbie 20 osób.
- Mamy doświadczenie w przygotowywaniu tego typu imprez - zapewnia Artur Maciejewski.
Z kolei liczbę uczestników Procesji Różańcowej oraz Marszu dla Życia i Rodziny szacuje się na około 10 tys. osób, z których część przyjedzie do Nowego Sącza autokarami z różnych miejscowości diecezji tarnowskiej.
- Te firmy z Małopolski zna cały kraj. Ich właściciele często startowali od "zera"
- Nowy Sącz. Dwie manifestacje w centrum miasta [ZDJĘCIA]
- Gdzie na rower? Top 10 atrakcyjnych tras na Sądecczyźnie
- Top 10 barów w Nowym Sączu. Tu zjesz najtaniej obiad
- TOP 10 domów weselnych na Sądecczyźnie według internautów
