Pokrzywdzoną jest mieszkanka powiatu legnickiego. Jej rozmówca informował w mailach, że pełni misję w Syrii. Opowiadał o swojej rodzinie. O tym, że planuje przeprowadzić się do Polski. W końcu napisał, że przesłał kobiecie paczkę z jakimiś osobistymi rzeczami, dokumentami i pieniędzmi. Prosił o jej przechowanie do czasu, aż on sam przyjedzie do Polski.
Niedługo potem kobieta dostała maila jakoby od firmy kurierskiej, że paczka została zatrzymana w Turcji i trzeba zapłacić pieniądze, żeby mogła być przesłana do Polski. Odezwał się też „żołnierz” i naciskał, by kobieta pomogła mu i pożyczyła pieniądze na odblokowanie paczki.
Najpierw miało to być 26 tysięcy złotych, które kobieta przelała w dwóch ratach. Potem, kiedy zaczął prosić jeszcze o 12 tysięcy euro. Przelała kolejne 10 tysięcy złotych. Dopiero później zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Fałszywego żołnierza szuka teraz policja. Jednocześnie apelując do internautów o ograniczone zaufanie do osób poznawanych w internecie.