Pan Jan, jak przedstawił się mężczyzna z nagrania, uprzedził, że ma dwa „mniej wygodne” pytania do przewodniczącego PO.
Pierwsze pytanie dotyczyło tego, jak mogło dojść do faktu, że Platforma Obywatelska trzy razy przegrała wybory i czy jej zarząd w związku z tym wyciągnął jakieś wnioski.
Pan Jan wyraził opinię, że gdyby choć 1/3 z obietnic wyborczych zostałaby spełniona, wybory byłyby wygrane.
Przy drugim pytaniu mężczyzna zaznaczył najpierw, że środowisko mundurowych emerytów jest represjonowane. Zapytał Tuska, czy „naprawi” ustawę, jaką wprowadziło PiS, w myśl której zostały wyrównane uposażenia i emerytury byłych funkcjonariuszy represji oraz ich ofiary.
I to jest ta sprawiedliwość społeczna? - dopytywał pan Jan próbując dociec, jak lider PO zamierza złagodzić skutki tej ustawy.
Donald Tusk odparł, że pomysł wyrównania emerytur między katami a ofiarami jest dobrym pomysłem. Jednak stwierdził, że nie podoba mu się „pisowski model”.
Miałem przekonanie, że jest rażącą niesprawiedliwością, że istnieje bardzo dużo ludzi, które są ofiarami poprzedniego systemu i mają wyraźnie mniej. To było historycznie niesprawiedliwie. Ale nie podoba mi się też pisowski model, który jest ewidentnie odwetem. Jest kompletnie nieracjonalny – powiedział.
Lider opozycji stwierdził również, że Andrzej Rozenek i Tomasz Siemoniak pracują nad zmianą obowiązujących zasad.
Krzywdy na pewno zostaną naprawione – skonkludował Tusk.

Źródło: tvp.info
dś