Obywatel Iraku nie chce pomocy od Polski. Celem jego podróży jest Wielka Brytania

Lidia Lemaniak
Fot. Łukasz Kaczanowski
– Obywatel Iraku – ojciec czwórki dzieci w wieku: 8, 10, 13 i 14 lat, ujawniony w sobotę, 9 października, przez grupę aktywistów oraz dziennikarzy w miejscowości Nowa Łuplanka (woj. podlaskie, pow. białostocki), w poniedziałek po raz kolejny zadeklarował, że celem jego podróży nie jest Polska a Wielka Brytania – powiedziała polskatimes.pl rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.

Rzecznik przekazała, że aktywiści alarmowali Straż Graniczną, iż cudzoziemiec i jego dzieci chcą złożyć wnioski o ochronę międzynarodową w Polsce.

Po zabraniu do pomieszczeń Straży Granicznej mężczyzna kilkukrotnie oznajmił, że nie chce pozostać w Polsce. Na miejsce przybyła pełnomocnik z Fundacji Ocalenie, która rozmawiała długo z cudzoziemcem. Pomimo tego, po rozmowie stanowczo oświadczył, że nie chce pomocy od Polski i nie będzie składał wniosku o ochronę międzynarodową w naszym kraju. Obywatel Iraku złożył w tej sprawie pisemne oświadczenie.

Po wykonaniu niezbędnych czynności zostanie skierowany wniosek do sądu o umieszczeniu mężczyzny razem z dziećmi w ośrodku dla cudzoziemców, w którym przez najbliższe tygodnie będzie oczekiwał na decyzję zobowiązująca go do powrotu do swojego kraju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl