Oczekują od marszałka przeprosin i potępienia pedofilii, a nawet dymisji

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Politycy Prawa i Sprawiedliwości są oburzeni. Krytykują marszałka Olgierda Geblewicza za jego komentarze w mediach społecznościowych dotyczące sprawy Krzysztofa F. Oczekują od Geblewicza konkretnych informacji o podjętych działaniach, a także publicznego potępienia pedofilii i przeprosin.

Krzysztof F. był pełnomocnikiem marszałka województwa zachodniopomorskiego. Odpowiadał m.in. za kwestie związane z profilaktyką uzależnień. Rok temu został prawomocnie skazany za pedofilię, posiadanie narkotyków i nakłanianie dzieci do ich zażywania. Informację w czwartek podało Radio Szczecin. W chwili przestępstwa poszkodowany chłopiec miał 13 lat, a dziewczynka 16. Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się marszałek Olgierd Geblewicz, który zamieścił pełen emocji wpis.

- Ponieważ jestem w mediach społecznościowych pytany przez działaczy i pseudoredaktorów z PiS, co zrobiłem w sprawie skazanego za pedofilię pracownika Urzędu Marszałkowskiego i szeregowego członka PO, odpowiadam: Natychmiast zawiesiłem w czynnościach i zwolniłem oraz wystąpiłem do Sądu Koleżeńskiego o zawieszenie i wyrzucenie z PO. Były urzędnik został skazany i odbywa karę, a postępowanie zostało utajnione ze względu na dobro dziecka - tłumaczy Geblewicz.

Powinien potępić i przeprosić

Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości żądają jednak konkretnych informacji i pytają o precyzyjne daty zwolnienia Krzysztofa F., a także o przyczynę milczenia. Na stronie internetowej urzędu nie umieszczono bowiem takich informacji. O tym ,że Krzysztof F został wyrzucony z stanowiska oraz wykluczony z Platformy Obywatelskiej opinia publiczna dowiedziała się po ujawnieniu pedofilskiego skandalu.

Radni Pis sejmiku zachodniopomorskiego zgadzają się natomiast z ochroną tożsamości dzieci, ale uważają, że temat powinien być przedmiotem publicznej dyskusji.

- Mamy tutaj do czynienia z byłym już działaczem PO, z kandydatem do sejmiku województwa z listy PO i mężem zaufania Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta Polski - mówił na konferencji zorganizowanej w siedzibie sejmiku województwa Rafał Niburski, przewodniczący klubu PiS i radny województwa zachodniopomorskiego - Brakuje konkretów. Nie ma daty od kiedy został zawieszony Krzysztof F. w obowiązkach członka partii, czy też kiedy został zwolniony - kontynuował Niburski i argumentował, że takie sprawy powinny być nagłaśniane, własnie po to, żeby potępiać ich sprawców. I tego własnie oczekują przedstawiciele PiS od Olgierda Geblewicza.

- Zamiast się do tego ustosunkować i wydać oświadczenie, w którym by przeprosił i zadeklarował wsparcie dla ofiar pedofilii, to on zamienia w walkę polityczną - mówił Maciej Kopeć, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego - Patrząc na oświadczenie pana marszałka można odnieść wrażenie, że zamiast rozwiązywać problem, zajmuje się walką z kościołem oraz Prawem i Sprawiedliwością. W sposób jednoznaczny nie odcina się od tej sprawy i nie potępia pedofilii, ale zajmuje się atakowaniem partii politycznej - dodaje.

Te argumenty odnoszą się do drugiej części wpisu Olgierda Geblewicza, w którym pisze że "duża część aktywnych w tym zakresie PiSowców, to obrońcy rzekomo prześladowanego Kościoła hierarchicznego przyznaję - rzeczywiście nie zastosowałem często praktykowanej tam „kary” tj. „przeniesienia na inną parafię”."

Marszałek do dymisji

Do sprawy odniosła się także zachodniopomorska Solidarna Polska, która wylicza wpadki Olgierda Geblewicza i wzywa go do honorowego złożenia dymisji z zajmowanego stanowiska.

- Jedno przewinienie można zapomnieć, drugie można wybaczyć, ale lawina pomyłek i nieporozumień, w tym kadrowych, która ma miejsce pod skrzydłami Olgierda Geblewicza pokazuje, że nie pozostało nam nic innego jak kolejny już raz wezwać marszałka województwa zachodniopomorskiego do zrobienia jedynej honorowej rzeczy jaka pozostała – złożenia dymisji z piastowanego stanowiska. Trzeba umieć uderzyć się w pierś i przyznać przed sobą i innymi, że popełniło się skrajne błędy - argumentuje Dariusz Matecki, przewodniczący Zachodniopomorskiego Zarządu Regionalnego Solidarnej Polski.

Komentarz Przemysława Szymańczyka, redaktora naczelnego Głosu Szczecińskiego:

Spośród wielu komentarzy i wpisów w mediach społecznościowych dotyczących skazanego pełnomocnym wyrokiem sądu pełnomocnika-pedofila ten marszałka województwa Olgierda Geblewicza jest najprawdopodobniej najbardziej kuriozalny. Otóż polityk napisał, że „komentowanie tej sprawy nie powinno być przedmiotem debaty publicznej”. Trudno o coś bardziej niedorzecznego.

Zatem... o pedofilii nie mówimy nikomu, szczególnie gdy sprawcą jest „nasz człowiek”. Broń Boże nie wolno łączyć dewianta z żadną partią polityczną, organizacją, w której działał, bo tego rodzaju zboczenia mają charakter ponadpartyjny i występują we wszystkich środowiskach. Niewłaściwym jest także, sugerowanie, że zwierzchnicy pedofila coś ukrywali przed opinią publiczną. Skandalem zaś są twierdzenia, że uczestniczył on aktywnie w kampanii wyborczej. Zdjęcia bowiem nie są żadnym na to dowodem.

Dobrze odczytuję Pańskie oczekiwania, Marszałku?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Oczekują od marszałka przeprosin i potępienia pedofilii, a nawet dymisji - Głos Szczeciński

Wróć na i.pl Portal i.pl