Oficjalnie: Sześciu polskich pływaków nie wystartuje na Igrzyskach Olimpijskich

BG
Szczecin 27 05 2016glowne mistrzostwa polski w plywaniu na 50 m basenie floating arena w szczeciniena zdjeciu alicja tchorz juvenia wroclawfot andrzej szkocki/glos szczecinski/ polska press
Szczecin 27 05 2016glowne mistrzostwa polski w plywaniu na 50 m basenie floating arena w szczeciniena zdjeciu alicja tchorz juvenia wroclawfot andrzej szkocki/glos szczecinski/ polska press Andrzej Szkocki Polska Press
Komitet Organizacyjny oraz Światowa Federacja Pływacka zdecydowały, że na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio nie wystartuje szóstka polskich pływaków. Taka sytuacja ma związek z błędami przy zgłoszeniach zawodników, którzy są już w Japonii, ale będą musieli wrócić do domu.

Jak zaczęło się całe zamieszanie? Polski Związek Pływacki zgłosił do Światowej Federacji Pływackiej zbyt wielu zawodników do sztafet i startów indywidualnych, co było efektem trudnego procesu kwalifikacyjnego na Igrzyska. Co ciekawe, gdyby pływacy zostali zgłoszeni tylko do sztafet, udałoby się uniknąć tej trudnej sytuacji.

Ostatecznie w czwartek na listach startowych nie pojawiło się sześciu zawodników: Alicji Tchórz, Aleksandry Polańskiej, Pauliny Pedy, Mateusza Chowańca, Jana Kozakiewicza i Jakuba Kraski. W tej sytuacji PZP interweniował, ale kolejne próby wpłynięcia na decyzję FINA kończyły się niepowodzeniem.

Ostatecznie, "FINA wyraziła zgodę na wymianę spośród siedmiu zawodników. Warunek – składamy pięć sztafet. Aktualnie trener Brus wraz z pozostałymi trenerami analizują kogo zostawić" - informuje Prezes PZP Paweł Słomiński w wywiadzie dla Eurosportu. W najbliższych godzinach powinno pojawić się więc więcej informacji w tej sprawie.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl