"Oni się śmiertelnie tego boją". Premier: Ten obraz mówi Polakom - nie wolno głosować na Tuska

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
– Platforma Obywatelska straszy, że Niemcy zamkną granicę, natomiast prawdziwe ryzyko zamknięcia granicy będzie wtedy, gdy PO dojdzie do władzy i wpuści do nas nielegalnych imigrantów – powiedział Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Trzciance.
Mateusz Morawiecki w Trzciance: Oni są za przyjmowaniem nielegalnych imigrantów. Tylko widzą, co się dzieje na Lampedusie i śmiertelnie się boją.
Mateusz Morawiecki w Trzciance: Oni są za przyjmowaniem nielegalnych imigrantów. Tylko widzą, co się dzieje na Lampedusie i śmiertelnie się boją. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Mateusz Morawiecki w Trzciance: Nie dajcie sobie robić wody z mózgu przez tych z PO

Premier Mateusz Morawiecki odwiedził we wtorek Trzciankę w województwie wielkopolskim. Podczas spotkania z mieszkańcami tego miasta szef rządu poruszył temat rzekomego zagrożenia przywrócenia kontroli na granicy polsko-niemieckiej. Zaapelował, aby nie dać się w tej kwestii zmanipulować.

– Powiedziałem wczoraj kanclerzowi: Olaf, nie wtrącaj się w polskie sprawy. I zareagowali tam pozytywnie, że oni się nie chcą wtrącać. Doceniam, ale też nie dajcie się wprowadzać w błąd, nie dajcie sobie robić wody z mózgu przez tych z PO. Bo oni teraz próbują straszyć zamykaniem granicy – mówił premier.

Obrazy z Lampedusy. Premier o PO: Oni się tego śmiertelnie boją

Według Morawieckiego, prawdziwe niebezpieczeństwo płynie zupełnie skąd inąd. Jak podkreślił, rzeczywiste ryzyko zamknięcia granicy jest wtedy, kiedy PO wpuści do Polski nielegalnych imigrantów. Imigranci - wskazał - byliby gdzieś rozlokowani w Polsce, a ponieważ chcą żyć w krajach zachodniej Europy, przedostaliby się do Niemiec. – I co robią wtedy Niemcy? No właśnie, zamykają granicę. Więc teraz się nie bójcie. To strachy na lachy – zapewniał.

– I dlatego zadaliśmy proste pytanie w referendum i powiedzieliśmy do nich: hej, wy, z PO, głosujcie razem z nami. Zróbmy coś razem dla Polaków. Głosujcie przeciwko niekontrolowanej nielegalnej imigracji. I co oni zrobili? Głosowali przeciw referendum – przypomniał szef rządu.

– Oni są za przyjmowaniem nielegalnych imigrantów. Tylko widzą, co się dzieje na Lampedusie i śmiertelnie się boją, że, jak zobaczycie ten obraz, to on powie Polakom: o nie, nie wolno głosować na Tuska i PO – podkreślił Morawiecki.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Morawiecki ostrzega: Będą prowokować

– Zbliżają się kluczowe wybory. Za 19 dni praktycznie wszystko będzie rozstrzygnięte – mówił szef rządu podczas wtorkowego wiecu. – Co będą robić nasi przeciwnicy polityczni? Przestrzegam przed tym. Będą prowokować, będą zachowywać się agresywnie, tak jak teraz niedawno wobec posła Piotra Kalety, który został zaatakowany przez prowokatorów spod znaku PO – kontynuował.

– Ja również, stojąc na scenie podobnej do tej, w Świdniku, zostałem zaatakowany. Zostałem z tyłu zaatakowany przez agresywnych aktywistów z opozycji – przypomniał Morawiecki.

Morawiecki: Taka jest różnica między mną a Tuskiem

W swoim wystąpieniu szef rządu odniósł się także do wtorkowej publikacji Onetu na temat majątku jego żony. Morawiecki podkreślił tu, że on i jego rodzina zostali zaatakowani "przez taka niemiecką tubę propagandową Platformy, Onet". Jak stwierdził, "oni tam pod dyktando Tuska różne rzeczy piszą bardzo często".

– Różnica między mną a Tuskiem jest bardzo prosta. Ja zostawiłem wysokopłatną pracę dla służby publicznej w Polsce, a Tusk zostawił służbę publiczną w Polsce dla pracy w Brukseli w imię niemieckich interesów. Ja zostawiłem ogromne pieniądze dla Polski, a on zostawił Polskę dla ogromnych pieniędzy, niemieckich, tam w Brukseli – podsumował.

300polityka.pl, i.pl, PAP

lena

Komentarze 72

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
"Zróbmy coś razem dla lewaków" (USS_wojtuś_podnosi_brew) :|
g
gosc
jak tam 120 mln?! Olgarchia rządzi!
E
Ewa
Morawiecki dostał na głowę - został niemcem.
A
Arpa61
Spokojnie zagłosuję na Prawicę 😀🇵🇱 Polska dla Polaków, nie łajdaków. Agnieszce Holland i jej ekipie dziękuję za pomoc w zwycięstwie Prawicy! 🌺
G
Gosc.
Wolalbm gdby premier zajmowal sie sprawami panstwa, a nie jezdzil po kraju i agitowal za PIS. Zreszta wcale nic nie mowi o swoim majatku.
T
Tymoszenko
26 września, 22:58, Gość:

Ależ morawiecki musi się bać przegranych wyborów.Wie że z pierdla nie wyjdzie za kłamstwa i złodziejstwo. Niedługo będzie publicznie własną kupę żarł żeby tylko nie przegrać.

27 września, 0:09, Piast Kołodziej:

głupszy jesteś niż ustawa przewiduje kacapski trollu. Już wkrótce my uczciwi Polacy usuniemy z polskiej polityki totalnie patologiczną opozycję , a wtedy zamknie rozwrzeszczane mordy jej zdegenerowany elektorat. Totalnie patologiczna opozycja to współczesna targowica i po wyborach wielu z nich stanie przed sądem za zdradę Polski i Polaków. tusk to sprzedawczyk bez honoru , volksdojcz. Dziadek tuska był hitlerkiem i służył w wermachcie , a babka była hitlerką i utonęła na gustlofie uciekając z Polski. Oglądam tylko polską telewizję i słucham tylko polskiego radia

Ty ruska onuco

Y
Y
26 września, 22:48, gość:

A może PiS-owskie tłuki ustawą zakażą głosowania na Pana Tuska .

Skąd masz 120 milionów złodzieju ?

Partia Obszczany palantów jape drze.

R
Robert Biedron
26 września, 21:19, PiS ZDRAJCY I SZKODNICY:

Bardziej; ANTYPOLSKIEJ I ANTYEUROPEJSKIEJ, SZKODZĄCEJ POLSCE, partii jak PiS, NIE BYŁO NIGDY!!!

Ta 😁😁😁a pamiętasz co robiła banda ryżego oszusta wraz z PSL? Jak nie to przypominam

https://youtu.be/d38RysWFTts

Bo pamiętamy i będziemy przypominać

Z
Złodziej
26 września, 22:31, Pomorskie:

Aleś ty głupi, pinokio.

Na szczęście głupota nie chroni przed więzieniem.

Mateusz Morawiecki i jego żona nie chcą ujawnić majątku, który posiadają, a dzięki Onetowi dowiadujemy się dlaczego. Otóż Morawiecki to nie tylko "bankster", ale i multimilioner z majątkiem nie do wyobrażenia dla przeciętnego wyborcy PiS.

Przed wyborami w 2019 r. PiS obiecało uchwalenie ustawy, która zakładała ujawnienie majątków należących do małżonków i członków rodzin polityków. W ten sposób PiS chciało zamknąć usta dziennikarzom, którzy zarzucali premierowi i jego małżonce, że nie chcą ujawnić, jaki majątek posiadają. Jak pisaliśmy w 2018 r. w "Newsweeku", wchodząc do polityki, Morawiecki podpisał z żoną dwie intercyzy, przepisując na nią część majątku. Wtedy szef rządu zadeklarował, że jeśli tylko prawo będzie go do tego obligować, wraz z żoną ujawnią cały swój majątek.

Przed wyborami w 2019 r. PiS przygotowało projekt ustawy, nakazujący żonom, mężom i najbliższym rodzinom polityków pokazać, jaki majątek mają. Tyle że tydzień po wygranych przez partię Kaczyńskiego wyborach, ustawa została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego Przyłębskiej, a ten uznał przepisy za niezgodne z konstytucją.

Widać jak na dłoni, że premier nie chce ujawnić swojego majątku. Nikt mu nie zabraniał zrobić w ostatnich latach konferencji prasowej i przedstawić, co posiada on, a co jego żona, wystarczyło trochę dobrej woli. Ale – jak widać – tej brakuje. Odpowiedź na pytanie o przyczyny przynosi w jakimś sensie dziennikarz śledczy Onetu Jacek Harłukowicz. We wtorek ujawnił on, że przez ręce Morawieckich w ostatnich latach przeszły nieruchomości warte prawie 120 mln zł. Przychód Iwony Morawieckiej z samej tylko sprzedaży kilku z nich przekroczył w ostatnich trzech latach – według Harłukowicza — 21 mln zł. Co najmniej jedną nieruchomość żona premiera sprzedała cudzoziemcowi.

Dla Morawieckiego ogromny – jak na polskie standardy — majątek to polityczny kłopot. W PiS ciągle uchodzi za "bankstera", który dorobił się milionów w zagranicznym banku. Bracia Kaczyńscy od lat 90. powtarzali, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy (to Jarosław), albo że jak ktoś ma pieniądze, to skądś je ma (Lech), sugerując, że pewnie się dorobił na jakichś nielegalnych machinacjach.

PiS – przynajmniej w deklaracjach – miało być partią antyelitarną, która zadba o interesy maluczkich. Morawiecki z jego wielkim majątkiem jest elitą elit i zaprzeczeniem tego wszystkiego, co "maluczkim" wkładali przez lata do głów politycy PiS. Praktyka rządów PiS, m.in. program "willa plus", wielomilionowe dotacje dla zaprzyjaźnionych stowarzyszeń i fundacji, pokazały, że Kaczyńskiemu chodziło tak naprawdę o wymianę elit i stworzenie własnej elity, której, w zamian za polityczne posłuszeństwo, prezes odkręci kurek z kasą.

W
Wywiad był zamieszany!
26 września, 22:31, Pomorskie:

Aleś ty głupi, pinokio.

Na szczęście głupota nie chroni przed więzieniem.

Tak, ale niestety problem dotyczył też centrali AW. Osoby z kierownictwa Agencji Wywiadu nie dopełniły obowiązku nadzoru nad podwładnymi i nie zidentyfikowały oraz nie zlikwidowały patologii, która miała miejsce. Co więcej, kiedy podjąłem działania, które miały wyjaśnić i wyczyścić aferę, osoby te podjęły działania mające na celu zamiecenie jej pod dywan.”

„Przyczyny mojego odejścia były złożone i wspomniana afera dołożyła się do nich. Była to już kolejna patologia i dysfunkcja w służbie. Zidentyfikowałem ją i podjąłem działania, żeby ją wyeliminować. Osoby uwikłane w te nieprawidłowości, w tym z kierownictwa służby, poczuły się moimi działaniami poważnie zagrożone, więc za wszelką cenę starały się zablokować moje próby rozliczenia tych nieprawidłowości i ratować się przed konsekwencjami.”

„W pewnym momencie stało się dla nich jasne, że jedynym warunkiem skuteczności tych zabiegów jest moje odejście ze stanowiska.

Co się stało z oficerami, którzy zamietli sprawę pod dywan?

Awansowali. Niektórzy do ścisłego kierownictwa służby.”

„To była ekipa mojego poprzednika, która następnie — po przerwie na czas, kiedy ja stałem na czele Agencji — wróciła do kierownictwa AW po moim odejściu. To byli — trzeba przyznać — bardzo zdolni ludzie. Umieli płynnie przejść od afiliacji do PO do zażyłości z PiS.”

„A co się stało z bezpośrednio zaangażowanymi w proceder oficerami uplasowanymi na placówce?

Bezpośrednio po wykryciu afery zostali przeze mnie natychmiast odwołani z placówki. Poleciłem wszcząć przeciwko nim postępowanie.”

„A jakie były losy tych, którzy aferę wykryli i chcieli wyjaśnić?

Podziękowano im za służbę w dość przykrych okolicznościach i już nie pracują w polskim wywiadzie.”

q
qqq
26 września, 20:19, Fhhjjjjj:

Przez Donalda t. Nasz premier moczy się w nocy. Żonka pampa pokupowala

26 września, 20:27, Tak będzie donald:

Psychiatra czeka?Spiesz się?

26 września, 21:04, Mad:

Ma dość kasy na pampersy

Miej i ty 😁

T
Turbodymomen 🇵🇱
26 września, 21:22, PiS ZDRAJCY I SZKODNICY:

Jeżeli, Polska zostanie; ROZKRADZIONA, ZDRADZONA I UPADNIE?? To zrobi to PiS!! Większych SZKODNIKÓW, NIE MA.

Oddaj sztabki ciulu

:-)
26 września, 22:00, Gość:

Mati jaki ty jesteś tępy!!! Tylko Tusk, Niemcy, Tusk, Niemcy czy ty naprawdę tej słuchającej ciebie hołocie nie masz nic ciekawszego do powiedzenia??? Gdybyś zaczął prawić o inseminacji to tych wiejskich cymbałów by to z pewnością bardziej zainteresowało!!!

Agnieszka Holland dostała kolejną nagrodę za film.

Na Białorusi? Nie! W Watykanie.

:-)))

G
Gepetto
przekoleś xD
P
Przestepcy i Skorumpowani
Judek oligarchą.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl