Operację ofensywną w pogranicznym obwodzie biełgorodzkim prowadzą żołnierze dwóch złożonych z Rosjan ochotniczych formacji: Legionu „Wolność Rosji” i Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego.
Legion „Wolność Rosji”
Legion „Wolności Rosji” to jednostka wojskowa w szeregach ukraińskich sił zbrojnych, pod parasolem Międzynarodowego Legionu, złożona z rosyjskich ochotników. Ich deklarowanym celem jest wyzwolenie okupowanych przez Rosję regionów Ukrainy, a także walka z Władimirem Putinem, który według manifestu Legionu "zniszczył nie tylko rosyjską gospodarkę, ale także zdolność Rosjan do rozwoju i prawa do szczęśliwej przyszłości".
Legion „Wolność Rosji” został utworzony w marcu 2022 roku, gdy ponad 100 rosyjskich żołnierzy poddało się ukraińskiej armii. To był początek formacji. W swoim manifeście Legion zobowiązał się w kwietniu 2022 do "walki o nową Rosję" i pozbycia się "dyktatorskiego reżimu Putina". Żołnierze jednostki używają biało-niebiesko-białej flagi, która stała się popularnym symbolem rosyjskiego ruchu antywojennego. Liderem inicjatywy opozycyjnej, której elementem jest Legion „Wolność Rosji” jest przebywający od dłuższego czasu na emigracji w Kijowie rosyjski polityk Ilja Ponomariow.
Jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic legionu jest jego liczebność, która według szacunków wynosi od kilkuset do ponad 1000 żołnierzy. Były doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz powiedział w czerwcu 2022 roku, że grupa liczy "kilkuset" członków. Ale Legion twierdził niedawno, że składa się z dwóch "w pełni obsadzonych batalionów", co może potencjalnie oznaczać ponad 1000 żołnierzy. Doniesienia medialne mówią o liczbie nawet 4000 ludzi.
Legion przyznaje, że rekrutuje żołnierzy w obozach rosyjskich jeńców wojennych na Ukrainie. Publikuje wideo, na których rosyjscy jeńcy podają swoje nazwiska, potępiają rosyjski reżim i deklarują wierność Legionowi. Najbardziej znanym członkiem Legionu „Wolność Rosji” jest Igor Wołubujew, były członek zarządu Gazprombanku. Urodzony na północno-wschodniej Ukrainie, Wołubujew mieszkał przez większość swojego życia w Moskwie, ale uciekł na Ukrainę po inwazji i ogłosił w czerwcu 2022, że dołącza do Legionu, aby pomóc uczynić Rosję "wolnym demokratycznym krajem".
Legion „Wolność Rosji” brał udział w walkach o Siewierodonieck i Łysyczańsk. Nie ma jednak wątpliwości, że Kijów woli wykorzystywać formację złożoną z rosyjskich ochotników do innych celów. Dowództwo Legionu, niewątpliwie znajdujące się pod surową kontrolą HUR, bardzo ostrożnie rekrutuje nowych żołnierzy. Najpierw trzeba złożyć wniosek o przyjęcie do jednostki. Potem jest kompleksowa weryfikacja, w tym testy na wariografie. Trudno się dziwić, nikt nie chce w tak ważnej formacji agentów Putina. HUR przyznaje, że było już co najmniej kilka prób wprowadzenia do Legionu agentów rosyjskiego wywiadu. Dopiero po pozytywnym przejściu testów wiarygodności można zacząć szkolenie.
Rosyjski Korpus Ochotniczy
Jeśli Legion „Wolność Rosji” składa się głównie z byłych rosyjskich jeńców, to do Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego (RDK) idą rosyjscy emigranci, głównie z Ukrainy, głównie z nacjonalistycznymi poglądami. Powstał w sierpniu 2022 r.
Na czele Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego (RDK) stoi niejaki Denis Kapustin, znany bardziej pod pseudonimami Denis Nikitin i White Rex. Formacja składa się z etnicznych Rosjan, ale ich liczba jest nieznana. Według Kapustina, w sierpniu 2022 RDK współdziałał z ukraińskim wojskiem, ale nie był jego częścią.
W październiku 2022 r. RDK opublikował własny manifest, w którym ogłosił, że jest "częścią ukraińskich sił zbrojnych". Nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia powiązań RDK z ukraińską armią lub władzami. Kapustin twierdził również, że nie współdziała z inną rosyjską formacją związaną z armią ukraińską, Legionem „Wolność Rosji” ze względu na "inną bazę ideologiczną". Atak w obwodzie biełgorodzkim w ostatnich dniach wskazuje, że z jakiegoś powodu (może nacisk Kijowa), RDK zaczął jednak współdziałać z Legionem „Wolność Rosji”.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
dś