Nowa zakopianka. Tak wygląda aktualny stan prac w tunelu
Budowa tunelu drogowego pod Luboniem Małym – w ciągu drogi krajowej S7 z Lubnia do Rabki to jedna z ważniejszych inwestycji drogowych, która ma skrócić czas przejazdu na trasie Kraków-Zakopane. Faktycznie pod Luboniem powstają dwa tunele - po jednym dla każdego kierunku jazdy. W każdym z nich będą po dwa pasy. Oba tunele będą miały nieco ponad 2 kilometry.
Astaldi ma także wybudować drogi dojazdowe do tuneli po obu stronach góry. Drążenie tuneli rozpoczęło się w marcu 2017 roku. Roboty ruszyły z obu stron Lubonia. W październiku 2019 przebito prawy tunel, a w kwietniu 2020 - lewy. Według umowy Włochów z GDDKiA, praca ma zostać zakończona w lutym 2022 roku.
Jednak w sierpniu Włosi wystosowali do GDDKiA wniosek o przedłużenie terminu zakończenia prac. Powoływali się na wyjątkowo długą zimę, a także problemy z pracownikami. Spora część załogi zachorowała na covid-19, co zdaniem Astaldi wpłynęło na organizację pracy i postępy robót.
Obecnie, jak informuje GDDKiA, postęp prac przy całym tunelu jest na poziomie 69,1 proc. Tymczasem terminu wskazanego w umowie pozostało niecałe pięć miesięcy.
Nowa zakopianka. Będą opóźnienia
- Na chwilę obecną wniosek Astaldi o wydłużenie terminu zakończenia prac nie został rozpatrzony. Oficjalnie więc nadal obowiązuje termin luty 2022. Nie możemy jednak udawać, że nie było pandemii i problemów związanych z covid-19. Dlatego liczymy się z tym, że prace przy budowie tunelu mogą być wydłużone o 2-3 miesiące - mówi Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA.
Gdy budowlańcy zakończą prace, kierowcy i tak nie będą mogli na drugi dzień wjechać do tunelu. Wtedy przyjdzie czas na procedury odbioru tunelu. A to może oznaczać kolejne tygodnie. Chodzi bowiem nie tylko o odbiór przez nadzór budowlany, ale także przez policję, straż pożarną i wszelkie inne służby ratunkowe. Te bowiem muszą zapoznać się z tunelem, systemami tam zainstalowanymi, drogami ewakuacyjnymi.
- Służby ratownicze muszą przygotować się do przeprowadzania ewentualnych akcji ratunkowych. Zorganizowane zostaną szkolenia i ćwiczenia. Tunel szczególnie o tej długości wymaga odpowiednich zabezpieczeń i zapewnienia kierowcom w każdej sytuacji maksimum bezpieczeństwa -zaznacza Iwona Mikrut.
Nowa zakopianka. Kiedy pojedziemy tunelem?
GDDKiA nie wie, ile to może potrwać i kiedy faktycznie kierowcy będą mogli jeździć tunelem. Tym samym - biorąc pod uwagę dodatkowe miesiące pracy - pod znakiem zapytania może stanąć przejezdność tunelu w czasie wakacji 2022 roku. Być może jednak uda się drogowcom szybciej uwinąć - głównie z częścią związaną ze odbiorami i szkoleniami służb ratunkowych. Choć do zakończenia prac budowlanych w tunelu jeszcze daleko, GDDKiA już rozpoczęła organizować spotkania ze służbami. Pierwsze odbyły się z policją i strażakami.
- 30 września 2021 r. odbyło się spotkanie techniczne z przedstawicielami służb ratunkowych, które miało na celu zapoznanie z obiektem, jego wyposażeniem, oraz zaznajomieniem ze wstępnym harmonogramem ćwiczeń. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego oraz Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Podczas spotkania omówione zostały przede wszystkim parametry techniczne tunelu, m. in.: długość tunelu, prędkość projektową, szerokość użytkową tunelu, rozmieszczenie punktów alarmowych oraz drogi ewakuacji. Zaproszone osoby, mogły również zapoznać się z instalacjami bezpieczeństwa, takimi jak: oświetlenie, wentylacja, monitoring, łączność alarmowa i techniczna czy urządzenia detekcji i sygnalizacji pożaru. Spotkanie umożliwiło analizę procedur bezpieczeństwa podczas takich zdarzeń jak pożar, incydent drogowy, awaria techniczna, natężenie ruchu czy prace eksploatacyjne - informuje Monika Skrzydlewska z GDDKiA.
Równoległe do budowy tunelu trwają prace budowlane na odcinku Luboń-Naprawa. Tutaj postęp prac jest większy niż w przypadku tunelu. Drogowcy szacują go na 92,24 proc.
Drogowcy prowadzą także prace na kolejnym odcinku zakopianki - z Rdzawki do Nowego Targu. Tutaj inwestycja została rozpoczęta w lipcu 2020 roku. Zgodnie z umową wykonawca ma zakończyć roboty w październiku 2023 roku. Odcinek z Rdzawki do Nowego Targu będzie w sumie kosztował ponad 880 mln zł.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
