Opozycja robi "wielki odwrót" od wyborczych obietnic? Tak twierdzi premier Morawiecki

OPRAC.:
Aleksandra Jaros
Aleksandra Jaros
Wideo
od 16 lat
Niektórzy politycy już zaczęli narzucać narrację o rzekomo wielkiej dziurze budżetowej, podczas gdy w rzeczywistości sytuacja budżetowa jest dziś bardzo dobra - powiedział Mateusz Morawiecki. Według premiera takie głosy ze strony partii opozycyjnych mogą być początkiem "wielkiego odwrotu od ich obietnic" wyborczych. Szef rządu podziękował również Polakom za udział w wyborach i zapewnił, że będzie "stał na straży ich interesów".

Opozycja wycofa się z obietnic wyborczych?

Szef rządu w podkaście zamieszczonym w niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych zauważył, że już w pierwszych dniach po wyborach, "zaczęły się ze strony opozycyjnej głosy, że część obietnic może nie być realizowana".

"Niektórzy politycy już zaczęli narzucać narrację o rzekomo wielkiej dziurze budżetowej, podczas gdy w rzeczywistości sytuacja budżetowa jest dziś bardzo dobra" - podkreślił Morawiecki.

Według premiera takie głosy ze strony partii opozycyjnych mogą być początkiem "wielkiego odwrotu od ich obietnic" wyborczych.

"Takiego samego, jaki Polacy pamiętają z roku 2007 i z kolejnych lat. Wtedy także pan Tusk obiecywał, że nie podniesie wielu emerytalnego, a to zrobił. Obiecywał również podatki obniżone do poziomu 15 proc. i to CIT, PIT i VAT. Niczego takiego nie zrobił" - wskazał.

"Największe oszustwo wyborcze może być dopiero przed nami"

Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że przed wyborami opozycja wiele mówiła o wyborczych oszustwach m.in. iż obawia się, że wybory nie będą przeprowadzone w sposób uczciwy. "Mam obawy, że największe oszustwo wyborcze może być dopiero przed nami. Oszustwo polegające na wykręceniu się od większości obietnic, które w tej kampanii wyborczej składano. (...) Biorąc pod uwagę, ile ich złożono, możemy mieć do czynienia z największym oszustwem wyborczym w III RP" - powiedział premier.

"Donald Tusk już zdążył złamać swoją pierwszą obietnicę. Dzień po wyborach miał przecież polecieć do Brukseli i odblokować KPO. Teraz się okazało, że to była tylko metafora. Zobaczymy, iloma jeszcze metaforami posługiwała się przez ostatnie miesiące opozycja" - dodał Morawiecki.

Premier zapewnił również, że "niezależnie od sytuacji w kolejnej kadencji", będzie stał na straży interesów wyborców, którzy głosowali na PiS, ale i tych, którzy oddali głos na opozycję, "ale oczekują Polski dumnej i sprawiedliwej".

Morawiecki apeluje o zakończenie "walk" między partiami

Według szefa rządu, mimo tego, iż do końca nie wiadomo, kto po wyborach będzie tworzył rząd, to pewne jest, iż "społeczeństwo opowiedziało się za tym, by aktywna polityka PiS była kontynuowana".

"Wynik tych wyborców pokazał także, że Polacy oczekiwaliby większej równowagi sił w parlamencie. W przyszłym Sejmie swoich reprezentantów będzie miało każde z liczących się stronnictw od lewicy poprzez Trzecią Drogę, PSL, Polskę 2050 aż po Konfederację i równowaga ta musi stać się podstawą do wspólnego działania na rzecz lepszej przyszłości, do współpracy, a nie do wojny, czy opozycji totalnej, opozycja powinna być konstruktywna" - dodał.

Mateusz Morawiecki wskazał, że w takiej sytuacji ważny jest dialog, a nie zakulisowe walki między poszczególnymi frakcjami. "Wiarygodność i odpowiedzialność, to nie tylko hasła z czasów kampanii. To dewiza, która przyświeca wszystkim naszym działaniom w PiS i takie jak sądzę są oczekiwania wyborców, oczekiwania Polaków, aby partie były wiarygodne, aby partie były solidarne. Solidarne, czyli takie, których podstawowa oś działania ogniskuje się wokół słowa, świętego dla Polaków słowa, solidarność. Zrobię wszystko, by spełnić te oczekiwania Polaków" - podsumował.

Premier podziękował Polakom za udział w wyborach

Premier w swoim podcaście podziękował również Polakom za udział w wyborach. "Tak wysoka frekwencja to dla Polski powód do dumy. Mogą nam jej pozazdrościć we Francji, we Włoszech czy w Hiszpanii" - stwierdził.

Wspomniał też o niedzielnym referendum, którego wynik nie jest wiążący. "Poszło do referendum ponad 40 proc. wszystkich obywateli uprawnionych do głosowania. To ok. 12 mln osób" - zaznaczył.

Szef rządu zwrócił również uwagę na wynik, jaki uzyskał PiS. "Nasz obóz polityczny wygrał wybory po raz trzeci z rzędu. To ogromny kredyt zaufania od ponad 7,5 mln wyborców. To również zobowiązanie do wytężonej pracy w przyszłej kadencji Sejmu. Osobiście jestem również bardzo wdzięczny każdemu, kto zagłosował na mnie na Śląsku. Było was ponad 117 tys. To wynik, który przeszedł moje najśmielsze oczekiwania i za który państwu bardzo dziękuję. Motywuje mnie on do jeszcze bardziej wytężonej pracy" - podsumował.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 86

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Joanna
22 października, 23:45, wojɐk:

Dlaczego, mimo że PiS wygrał wybory nie osiągnął sejmowej większości❓

Odpowiedź jest prosta: Prezes Kaczyński i PiS niepotrzebnie z wyborami połączył referendum. I jak sądzę, to zrodziło społeczny sprzeciw. A mogli to zrobić w czerwcu lub już w nowym 2024 roku.

Na domiar złego dla Polskiej demokracji ludzie ulegli propagandzie szwabskich i nie tylko wpływów.

I żeby było jasne, dobitnie i przejrzyście: Obywatelom Polski odbiło się początkującym, ale dobrobytem, unormowanym i spokojnym trybem życia, społeczną i osobistą niezależnością od zachodnich wpływów, spokojem społecznym itd.

Jeszcze zapłaczemy na szwabskie i ruskie wpływy w Polsce.

A to dzięki zaprzałej opozycji, PO z Kundlem Donaldem🐕tuskiem🐕na czele i ich "wyborcom".

O TAK

a
antyPiS
23 października, 9:43, klepsydra:

Przemysław Wipler z Konfederacji powiedział w "śniadaniu Rymanowskiego" że obecny sejm powinien przegłosować i uchwalić wszystkie obiecanki opozycji. Skoro tyle naobiecywali to niech potem to wypełniają, uchwalone obiecanki musieli by sami odwoływać na posiedzeniach sejmu.

Dobre, a naobiecywali jak nikt, kwota wolna od podatku 60 tysięcy, akademiki za złotówkę, 30 % podwyżki dla nauczycieli, podwyżki dla budżetówki.... i iwele innych. Już dziś platformiarze z przystawkami głoszą, że pniendzy nie ma a skarbiec jest pusty.

Hahaha dobre, bo "„Stara mądrość głosi. Jak chcesz okraść skarbiec, to dzień przed skokiem ogłaszasz, że skarbiec jest pusty”, i o to chodzi złodziejom, kradli, sprzedawali, puścili z torbami miliony ludzi i dziś znów im się to marzy.

Oszust i złodziej zawsze nim będzie bo wyssał to z mlekiem matki a głupi ludzie na nich głosowali, na tą Partię Oszustów.

23 października, 9:50, antyPiS:

Tak, tylko wówczas koalicja ogłosi, że nie jest w stanie utworzyć rządu i z przegłosowanymi obietnicami zostanie PiS. Oraz z trupami w szafie - jak deficyt budżetowy., ceny paliw, tysiące ton węgla na składach, których nikt nie chce. Bedzie zabawnie.

23 października, 10:25, klepsydra:

Nie bój żaby, żaba w wodzie nie bodzie, tzw. opozycja "demokratyczna" nie odpuści rządów bo chcą jednego - okraść skarbiec, a jak będą musieli wypełniać swoje obiecanki to dopiero Petru się spietra a Tuskowi wypadną ostatnie włosy. W Brukseli mają go za swoją V kolumnę w Polsce, zepsuje co się da i ucieknie.

Nie bądź taki pewien. Czy Sąd Najwyższy ogłosił wyniki wyborów? Protestów przybywa. PiS ma wszystkie atuty, aby władzy nie oddać. I kto okaże się przyspawany do stołków?

a
antyPiS
@antyPiS do @Piłat. O stosie blach, który miał być promem zapomniałeś. Najgorsze jest, że dwie z zapowiadanych reform PiS zrealizowało - reformę sądownictwa i reformę edukacji. Po reformie edukacji gminy tak dostały po łbie, że upadła wewnątrzgminna komunikacja a jednocześnie padł PKS. Rezultat - ok 13 mln Polaków jest odciętych od cywilizacji. Nie wiem czemu ale PiS tą reformą zupełnie się nie chwali. Czy wiesz, że są w Polsce miejscowości, do których nie dojeżdża ani autobus, ani pociąg? A w niedziele to czarna rozpacz. Reforma sądownictwa to wina PO? PiS samo, na własne życzenie tak zapętliło, że nie ma wyjścia. Co do kredytu mieszkaniowego już widać skutki - ceny mieszkań rosną i coraz więcej wniosków o kredyt 2 proc banki odrzucają. Poszukaj, dowiesz się. Rozbawił mnie argument o filmach. Jakoś nie mają publiczności. Za to na wyklinany film Holland widz wali drzwiami i oknami, mimo, że Gliński grosza nie dał. Ale nie w tym rzecz, co wymieniłeś. Pominąłeś sprawę "tutki" - obietnica ściągnięcia wraku na pewno pomogła PiSowi wygrać wybory co najmniej dwukrotnie. Załatwienie spraw frankowiczów obiecywał także Duda. Blokuje Morawiecki, bo to jego były bank te kredyty dawał a po epizodzie w polityce Morawiecki będzie szukał konkretnej roboty. Inwestycje PiS obiecywał tam, gdzie region potrzebuje bodźca do rozwoju. Stąd ten prom w Szczecinie. Jednocześnie mruganie oczkiem do elektoratu, którego młodość przypadła na czasy świetności Szczecina. PiS wiele obiecywało. Likwidację śmieciówek też. Przywróceniem wieku emerytalnego chwalą się tak, jakby co najmniej pomogli Noemu arkę budować. W jaki sposób zostanie rozwiązany problem coraz krótszego czasu pracy , coraz dłuższego życia i coraz niższych emerytur - bardzo jestem ciekaw. Co do dróg - symbolem jest nie dawno oddany odcinek "via Carpatia" - cztery po cztery - cztery kilometry, cztery razy drożej, cztery razy dłużej, opóźnienie rozpoczęcia prac - cztery lata. takie to "sukcesy" miało PiS. Tak realizowali obietnice wyborcze. Obiecywali świetnie wiedząc, że nawet nie ruszą.
M
Mówię jak jest
"Opozycja robi "wielki odwrót" od wyborczych obietnic?"

Znając ICH z POprzednich rządów trzeba być wyjątkowym

durn... "optymistą" , aby wierzyć w dotrzymanie przez nich

obietnic.
R
Rippen
Unia europejska mówi o demokracji, ale to, co robi to tylko kłamstwa, które mają dobrze wyglądać, a gruncie rzeczy okradną nas z suwerenności, narzucą swoją lewacką kulturę pod nazwą 'tolerancji'. "Polacy" niegęsi to coraz drobniejszy drób w sidłach niemieckiej waluty, odbiorą prawo głosu, rozerwą 'Polską' suwerenność, a dalej narzucą nowy język pod pretekstem demokratycznej jedności. Tylko naiwni ufają 'niemieckiej brukseli'. Najgorsza decyzja to ta, przed którą nie ma odwrotu.
k
klepsydra
23 października, 9:43, klepsydra:

Przemysław Wipler z Konfederacji powiedział w "śniadaniu Rymanowskiego" że obecny sejm powinien przegłosować i uchwalić wszystkie obiecanki opozycji. Skoro tyle naobiecywali to niech potem to wypełniają, uchwalone obiecanki musieli by sami odwoływać na posiedzeniach sejmu.

Dobre, a naobiecywali jak nikt, kwota wolna od podatku 60 tysięcy, akademiki za złotówkę, 30 % podwyżki dla nauczycieli, podwyżki dla budżetówki.... i iwele innych. Już dziś platformiarze z przystawkami głoszą, że pniendzy nie ma a skarbiec jest pusty.

Hahaha dobre, bo "„Stara mądrość głosi. Jak chcesz okraść skarbiec, to dzień przed skokiem ogłaszasz, że skarbiec jest pusty”, i o to chodzi złodziejom, kradli, sprzedawali, puścili z torbami miliony ludzi i dziś znów im się to marzy.

Oszust i złodziej zawsze nim będzie bo wyssał to z mlekiem matki a głupi ludzie na nich głosowali, na tą Partię Oszustów.

23 października, 9:50, antyPiS:

Tak, tylko wówczas koalicja ogłosi, że nie jest w stanie utworzyć rządu i z przegłosowanymi obietnicami zostanie PiS. Oraz z trupami w szafie - jak deficyt budżetowy., ceny paliw, tysiące ton węgla na składach, których nikt nie chce. Bedzie zabawnie.

Nie bój żaby, żaba w wodzie nie bodzie, tzw. opozycja "demokratyczna" nie odpuści rządów bo chcą jednego - okraść skarbiec, a jak będą musieli wypełniać swoje obiecanki to dopiero Petru się spietra a Tuskowi wypadną ostatnie włosy. W Brukseli mają go za swoją V kolumnę w Polsce, zepsuje co się da i ucieknie.

W
Wars
23 października, 8:15, Zbyszek:

Co za durnie głosowali na Tuska. Faceta który kiedyś udawał że pracował na kominie?

23 października, 8:24, antyPiS:

Jeżeli mógł Kaczyński budować kombatancką legendę niezłomnego bojownika walczącego z komuną, mimo że "trzynastego grudnia spał do południa", to może Tusk opowiadać, że malował kominy. A co, zabronione?

Wtedy mógł sobie spać nawet do wieczora. Ważne jest to, że stalinowców i wronowców uważał i traktował jak reżimowych przestępców i zbrodniarzy, zwalczał i zwalcza ich do dziś. Wy chodźcie z nimi teraz pod rękę na łazęgi w obronie dodatków emerytalnych dla ubecji, sbecji i tw.

a
antyPiS
23 października, 9:43, klepsydra:

Przemysław Wipler z Konfederacji powiedział w "śniadaniu Rymanowskiego" że obecny sejm powinien przegłosować i uchwalić wszystkie obiecanki opozycji. Skoro tyle naobiecywali to niech potem to wypełniają, uchwalone obiecanki musieli by sami odwoływać na posiedzeniach sejmu.

Dobre, a naobiecywali jak nikt, kwota wolna od podatku 60 tysięcy, akademiki za złotówkę, 30 % podwyżki dla nauczycieli, podwyżki dla budżetówki.... i iwele innych. Już dziś platformiarze z przystawkami głoszą, że pniendzy nie ma a skarbiec jest pusty.

Hahaha dobre, bo "„Stara mądrość głosi. Jak chcesz okraść skarbiec, to dzień przed skokiem ogłaszasz, że skarbiec jest pusty”, i o to chodzi złodziejom, kradli, sprzedawali, puścili z torbami miliony ludzi i dziś znów im się to marzy.

Oszust i złodziej zawsze nim będzie bo wyssał to z mlekiem matki a głupi ludzie na nich głosowali, na tą Partię Oszustów.

Tak, tylko wówczas koalicja ogłosi, że nie jest w stanie utworzyć rządu i z przegłosowanymi obietnicami zostanie PiS. Oraz z trupami w szafie - jak deficyt budżetowy., ceny paliw, tysiące ton węgla na składach, których nikt nie chce. Bedzie zabawnie.

k
klepsydra
Przemysław Wipler z Konfederacji powiedział w "śniadaniu Rymanowskiego" że obecny sejm powinien przegłosować i uchwalić wszystkie obiecanki opozycji. Skoro tyle naobiecywali to niech potem to wypełniają, uchwalone obiecanki musieli by sami odwoływać na posiedzeniach sejmu.

Dobre, a naobiecywali jak nikt, kwota wolna od podatku 60 tysięcy, akademiki za złotówkę, 30 % podwyżki dla nauczycieli, podwyżki dla budżetówki.... i iwele innych. Już dziś platformiarze z przystawkami głoszą, że pniendzy nie ma a skarbiec jest pusty.

Hahaha dobre, bo "„Stara mądrość głosi. Jak chcesz okraść skarbiec, to dzień przed skokiem ogłaszasz, że skarbiec jest pusty”, i o to chodzi złodziejom, kradli, sprzedawali, puścili z torbami miliony ludzi i dziś znów im się to marzy.

Oszust i złodziej zawsze nim będzie bo wyssał to z mlekiem matki a głupi ludzie na nich głosowali, na tą Partię Oszustów.
M
Mówię jakj jest
"Opozycja robi "wielki odwrót" od wyborczych obietnic? "

A czego się sPOdziewali t.zw. "POżyteczni idioci" głosujący na nich ? Każdy rozsądny człowiek wiedział , że tak będzie.

Zaraz ogłoszą "dziurę budżetową" , załatwią pieniądze

z KPO i oświadczą ,że muszą nimi "załatać tę dziudziurę",

jednocześnie "napychając swoje kieszenie" tymi pieniędzmi. Tak POstępowali POprzednio i zrobią to teraz

wybierając odPOwiedni moment.
P
Piłat
23 października, 0:33, Klejarz Terlecki:

Wciąż hejt na opozycję, hejt na Tuska, już PiS wie, co się stanie. Pisowskie trolle w akcji. A w niedotrzymywaniu obietnic akurat PiS jest najlepsze, i nie na darmo Morawieckiego kojarzy się z kłamstwami i długim nosem Pinokia...

23 października, 8:43, Jorki:

Człeku dobry, a których dokładnie obietnic PiS niedochował? Z jakiej planety przybywasz?

23 października, 8:49, antypiS:

Na dobry początek - obietnica sprowadzenia wraku "tutki". Załatwienie sprawy frankowiczów - to obiecywał także Duda. A z ostatniej chwili - ceny paliw miały nie wzrosnąć po wyborach. Naprawdę chcesz więcej? Może tu: https://oko.press/trupy-w-szafie-pis-lista-niezrealizowanych-obietnic-czesc-1 Druga część też jest.

Przeczytałam. Żałosne! 1. i 2. Zostały zastąpione Kredytem mieszkaniowym 2% o którym ekonomiści pisali że niewypał a bije wszelkie rekordy popularności 3. Auta elektryczne. Tak niewypał ale nie jako realizacja tylko pomysł. Koncerny samochodowe odwracają się od tych aut bo są za drogie i nieefektywne. Powinni byli ile w wodór. Obietnica nie miała wpływu na dobrobyt i jakoś życia Polaków. A najlepszy to jest filmik, że las wycięto po fabrykę Izery. W strefie zurbanizowanej tuż przy wielkich kominach 🤣🤣 czyta propaganda dla niemyślą[wulgaryzm]h 4. Reformę sądownictwa zatrzymały sądy i współpracując z nimi PO 5. W miejsce emerytur stażowych weszło obniżenie wieku emerytalnego, 13 i 14 emerytury. Mało? Bo i na to znaleźli się krytycy. 6. Likwidacja NFZ, fakt nie zrobili. W sumie nie wiem po co bo musieliby to zastąpić inna instytucją. Chętnie poczytam o tym wątku 7. Koleje szybkiego ruchu. Zobacz ile torów i ile dworców powstało? Tego się nie da zrobił w parę lat. Cała sieć połączeń w Polsce miał zmienić PCK, jeśli PO tego nie zniszczy to tak będzie. 8. Naciągany argument. Odbudowa zamków w jednym kącie Polski. Wejdź na stronę Ministra Kultury i zobacz ile zamków odbudowano w całym kraju, ile odzyskano zrabowanych dziale sztuki. Tej prawdziwej a nie współczesnego plucia na płótno farbą. 9. Mało filmów i seriali historycznych wyprodukowała TVP? No weź poczytaj. 10. Mieli stworzyć nowe parki narodowe. Naciągane. A co to zmienia w twoim życiu? No więc zobacz jaki to dmuchany tekst a Ty się dałeś nabrać, i jeszcze dobrali zdjęcia polityków z wykrzywionymi gębami, żałosne serio. Myślę że KO nie będzie miała takiego problemu z nikt jej nie będzie mógł napisać że nie zrealizowała swojego programu - bo go zwyczajnie nie ma. Ale tego nie raczyłeś zauważyć. Ale żyje spokojnie. Obserwuj jak twoi ziomale budują koalicję, jak wycofują się z opowieści wyborczych, jak w obliczu konfliktu międzynarodowego w który przerodzić się może Strefa Gazy u nas najważniejszym staje się dla opozycji temat aborcji i czy dzieci powinny mieć zadawane prace domowe. Uuuaaaa!

w
wojɐk
Jaką karę może orzec kasta sędziowska za odcięcie ⛓➰tlenu bezzębnemu kundlowi🐕tuskowi🐕 który zamiast szczekać na szwabskich intruzów, szczeka na polskiego gospodarza❓
1968
Do antypisa:

To była dobra stara szkoła.

Na historii uczono prawdy o Katyniu,j.polski perfekcyjnie,

a teraz lezie matoł przez pasy z telefonem i czyta co tam głupki napisali
N
NiePeło
23 października, 9:07, 100na100:

Czy to mozeliww ze PlatfOszust wykiwal min 10% wyborcow z puli normalnych Polskosci, a za rok bedzie mual POsadke w Bruxelce za ciezkie ewro ?

Człowieka nie zmienisz

PO co go wybierali

a
antyPiS
23 października, 8:14, Zdegustowany:

Trudno znaleźć parlamentarne słowa na cyniczną manipulację morawieckuego starym, niewykształconym elektoratem pisu. Pozostaje nadzieja, że niezawisły sąd go zamknie lub pozbawi polskiego obywatelatwa. Agenci rosyjscy jak morawiecki, kaczynski i sasin powinni mieszkać w Rosji

23 października, 9:03, Wader:

Ja bym polemizował czy stary elektorat jest niewykształcony. Podejrzewam w obliczu upadku jakości edukacji że ich dyplomy robione na uczelniach komuny są więcej warte niż te tłuczone na szeroką skalę, w tym studiami zdalnymi. Kiedyś magistra miał ktoś, dziś ma go każdy. Stąd pojęcie "wykształciuchy z wielkich miasta".

To raczej kwestia jakości wykształcenia pokolenia 60 ze wsi zwł poPGRowskich. Wiejskie szkólki, nauczycielki po studium (czyli policealna szkoła zawodowa) i to nastawienie do edukacji - każą dzieciom się uczyć to się uczą. Byleby skończyć podstawówkę. Co do jakości wyższego wykształcenia - kiedyś był dow[wulgaryzm] Mleczki. Król do swej rady koronnej: - życzeniem naszym jest, aby nasze królestwo było najlepiej wykształcone na świecie. Jutro każdy z naszych poddanych otrzyma tytuł magistra. Dow[wulgaryzm] był z połowy lat siedemdziesiątych. Mleczko okazał się wizjonerem.

Wróć na i.pl Portal i.pl