Arnold Schwarzenegger przyjedzie do Oświęcimia
Podczas historycznej wizyty Arnold Schwarzenegger odwiedzi obie części byłego niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau oraz jedyną zachowaną synagogę w Oświęcimiu i sąsiadujące Muzeum Żydowskie, gdzie spotka się z ocaloną z Auschwitz byłą więźniarką Lidią Maksymowicz. Schwarzeneggerowi będzie towarzyszyć Simon Bergson, przewodniczący fundacji prowadzącej Muzeum Żydowskie w Oświęcimiu i syn ocalonych z Auschwitz oraz jej dyrektor Tomasz Kuncewicz.
- Jestem świadkiem zniszczenia wywołanego przez nazizm. Na własne oczy widziałem, jak nienawiść wymknęła się spod kontroli i dlatego dzielę się tymi bolesnymi wspomnieniami ze światem w nadziei, że w przyszłości uda się zapobiec takim tragediom. Wspieram Centrum Żydowskie w Oświęcimiu i ich misję, aby Holokaust nigdy więcej się nie powtórzył - powiedział Schwarzenegger o swojej nadchodzącej wizycie.
W czerwcu fundacja wyróżniła Schwarzeneggera nagrodą specjalną za zaangażowanie w zapobieganie nienawiści. Były gubernator Kalifornii obiecał odwiedzić Auschwitz, by pogłębić swoją wiedzę i kontynuować działania na rzecz walki z uprzedzeniami. Schwarzenegger od wielu lat publicznie występuje przeciwko nienawiści w mediach społecznościowych, gdzie regularnie zamieszcza filmy i oświadczenia dla milionów swoich fanów.
Przewodniczący Simon Bergson, o nadchodzącej wizycie: - Chociaż nasze ścieżki życia są zupełnie inne, to zarówno Arnold, jak i ja urodziliśmy się w Austrii zaraz po II wojnie światowej, on w Grazu, a ja w obozie przejściowym, gdzie moi rodzice trafili po wyzwoleniu z obozu w Auschwitz. Teraz obaj razem walczymy z nienawiścią i staramy się zmieniać świat. Arnold i ja jesteśmy żywym dowodem na to, że w ciągu jednego pokolenia nienawiść można wykorzenić.
Organizatorem wizyty Arnolda Schwarzeneggera jest fundacja Centrum Żydowskie w Oświęcimiu (Auschwitz Jewish Center Foundation) założona w 2000 r. aby upamiętnić miejscową społeczność żydowską oraz uczyć o współczesnych zagrożeniach wynikających z antysemityzmu oraz innych uprzedzeń.
- Przed II wojną światową ponad 50 proc. mieszkańców Oświęcimia było Żydami. Historia obecności Żydów w mieście sięga XVI w. Żydowscy mieszkańcy nazywali je Oszpicin z jidysz: goście. W wyniku Holokaustu zginęli niemal wszyscy miejscowi Żydzi. Ostatni ocalony z Zagłady żydowski oświęcimianin Szymon Kluger zmarł w 2000 r. - przypomina Maciej Zabierowski z Centrum Żydowskiego.
Dziś o tej historii opowiada wystawa główna w Muzeum Żydowskim pt. Oszpicin. Historia żydowskiego Oświęcimia. Zwiedzić można także sąsiadującą jedyną zachowaną synagogę Chewra Lomdej Misznajot, Park Pamięci Wielkiej Synagogi, cmentarz żydowski oraz Domem Klugerów z Cafe Bergson. Muzeum realizuje lokalne i międzynarodowe programy edukacyjne.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Rynek w Kętach zmieniał oblicza. Zawsze był najważniejszym placem miasta. Zdjęcia
- 65 lat temu na ulice Oświęcimia wyjechały pierwsze autobusy MZK
- Droga za miliard złotych. Ruszyła budowa S1 między węzłem Oświęcim a Dankowicami
- Karp pod różnymi postaciami był królem tej imprezy!
- Uroczystości w Bulowicach z okazji 200-lecia kościoła św. Wojciecha
