Oto sytuacja Mateusza Zukowskiego w meczu Śląsk - Ruch!
Skrzydłowy Śląska Wrocław miał świetną okazję na szybką odpowiedź po fatalnym początku sobotniego meczu swojej drużyny na Tarczyński Arena przeciwko Ruchowi Chorzów. "Niebiescy" za sprawą Somy Novothny'ego oraz Tomasza Wójtowicza wygrywali po 27. minucie 2:0 i to dotychczasowy wicelider tabeli znalazł się pod ogromną ścianą.
Sytuacja się skomplikowała w obliczu wysokiego zwycięstwa Górnika Zabrze i tylko zwycięstwo pozwalało podopiecznym Jacka Magiery pozostać na drugim miejscu w tabeli. Dobrą okazję miał wspomniany Żukowski, który po otwierającym podaniu znalazł się w sytuacji sam na sam z Dante Stipicą - golkiperem Ruchu Chorzów.

24-latek, który w rundzie jesiennej przeżył dość nietypową scenę w swoim życiu prywatnym zaprzepaścił sytuację, która jego drużynie dawałaby nadzieję na lepszą drugą połowę. Fatalne uderzenie przy bliższym słupki świetnie wybronił chorwacki bramkarz i piłkarz, który zakazywał swojej dziewczynie jeść kamienia nie zdołał go pokonać.
Po zmianie stron piłkarze z Tarczyński Arena również nie grzeszyli skutecznością. W świetnej sytuacji w 57. minucie po rzucie rożnym znalazł się Jehor Macenko. Ukrainiec fatalnie przestrzelił i usłyszano tylko jęk zawodu na trybunach we Wrocławiu.
Górnik Zabrze wspina się w ligowej tabeli. Kolejne zwycięstwo rewelacji wiosny
Grzegorz Krychowiak w Arabii Saudyjskiej. Tak żyje były repr...
