Co roku 21 listopada pod kopalnią Halemba górnicy i związkowcy składają wieńce, zapalają znicze. Pamiętają o tragicznej śmierci swoich kolegów.
10. rocznica tragedii na Halembie. Były wieńce i ostre słowa...
Proces w tej sprawie katastrofy w Halembie rozpoczął się w 2008 roku. Trwał sześć lat. Na ławie oskarżonych zasiedli m.in. były dyrektor kopalni, główny inżynier ds. wentylacji, sztygarzy, dyspozytorzy, właściciele firmy MARD, która wykonywała to zlecenie dla kopalni.
W Rudzie Śląskiej uczcili dziś pamięć ofiar tragedii w kopalni „Halemba” [ZOBACZ WIĘCEJ]
CZYTAJCIE:
10 lat temu metan zabił 23 górników kopalni Halemba. Ludzie byli bez szans
Wyrok skazujący na trzy lata bezwzględnego więzienia usłyszał tylko ten drugi. Pozostali oskarżeni dostali kary niższe, w zawieszeniu. Od 2006 roku prawomocnie skazane zostały 24 osoby, dwie zostały uniewinnione.
PISALIŚMY:
Nowy proces ws. katastrofy w KWK Halemba niezbędny. Wyrok został uchylony
Najpoważniejszy zarzut: niewyprowadzenie załogi w momencie, gdy wzrosło stężenie metanu. Presja czasu, jaka była wywierana na pracowników, miała prowadzić do fałszowania wyników samych metanomierzy. 10 lat od tragicznego wybuchu metanu kopalni Halemba proces głównych oskarżonych rozpoczął się od początku. Sąd apelacyjny uchylił wyrok sądu I instancji i skierował go do ponownego rozpatrzenia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Antyterroryści na lotnisku w Pyrzowicach
v>
