Pan Henryk Borek dostał respirator do domu. Jego płuca po COVID-19 zaczęły się regenerować

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Wojewódzki Szpital Zespolony Kielce
Pan Henryk Borek, który po wypisaniu ze Szpitala Tymczasowego w Kielcach, w kwietniu 2021, wymagał całodobowej wentylacji inwazyjnej respiratorem, obecnie wentyluje się już nieinwazyjnie – tylko 8 godzin w nocy. Po pół roku leczenia w domu, badanie tomografem komputerowym wykazało znaczną regresję zmian w obrębie miąższu płucnego.

O Henryku Borku, który z uwagi na brak miejsc w oddziałach intensywnej terapii w regionie, opuścił Szpital Tymczasowy z rurką tracheostomijną i respiratorem, mówiła cała Polska.

Mężczyzna z pocovidową niewydolnością oddechową, miał w miąższu płucnym zmiany w granicach 80 procent – przypomina opiekujący się pacjentem zarówno w jednostce tymczasowej, jak i przez ostatnie miesiące, doktor Michał Domagała, zastępca kierownika Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.

Mężczyzna wymagał wówczas inwazyjnej wentylacji respiratorem 24-godziny na dobę oraz tlenoterapii nie wyższej, niż 5 litrów na minutę.

– Miesiąc po miesiącu coraz bardziej skracaliśmy czas wentylacji, od lipca wentylował się tylko w godzinach nocnych, a w dzień stosował tlenoterapię – informuje doktor Domagała.

W zeszłym tygodniu, Henryk Borek, spędził dzień w Klinice Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Podczas pobytu wykonano badania kontrolne, by bezpiecznie dokonać konwersji z wentylacji inwazyjnej przez rurkę tracheostomijną, na wentylację nieinwazyjną: maską twarzową w wymiarze 8-godzin na dobę. Kontrolne badanie tomografii komputerowej płuc wykazało znaczną regresję zmian w obrębie miąższu płucnego.

Jak mówi doktor Michał Domagała, tym samym pacjent wrócił do punktu wyjścia, czyli nieinwazyjnej wentylacji respiratorem, której wymagał już przed zachorowaniem na COVID-19, z powodu bezdechu sennego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komary - co je wabi a co odstrasza?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pan Henryk Borek dostał respirator do domu. Jego płuca po COVID-19 zaczęły się regenerować - Echo Dnia Świętokrzyskie

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz
Wyszedł z respiratorem pod pachami w kwietniu. Mamy prawie październik, pacjent żyje także nie jest źle
Wróć na i.pl Portal i.pl