Panthers Wrocław zainaugurowali tegoroczny sezon European League of Football na Stadionie Olimpijskim od arcyciekawego spotkania z Hamburg Sea Devils.
Spotkanie było zacięte, choć to wrocławianie kontrolowali jego przebieg. Gwiazdą spotkania bezdyskusyjnie został Tony Tate – amerykański wide receiver Panthers Wrocław, który zdobył w trakcie spotkania trzy przyłożenia. Ze świetnej strony pokazał się również rozgrywający wrocławskiego zespołu – Matthew Vitale.
– To było niesamowite widowisko. Nasz trener główny – Dave Christensen pokazał tym spotkaniem, że doskonale wie, co robi. Cały nasz zespół zaprezentował się ze znakomitej strony – mimo twardej postawy drużyny z Hamburga. Teraz wracamy do pracy, aby nasze kolejne spotkania wyglądały tak samo! – mówi Michał Latoś, prezes Panthers Wrocław.
Kolejne spotkanie Panthers Wrocław w European League of Football już 11 czerwca o godz. 16.25. Wrocławianie zmierzą się na wyjeździe z niemieckimi Leipzig Kings. Spotkanie to – podobnie jak wszystkie pozostałe mecze Panthers Wrocław – będzie można śledzić w sportowych kanałach Polsatu. Kolejny mecz domowy „Pantery” rozegrają 24 czerwca z węgierskim beniaminkiem – Fehervar Enthroners.
Jacek Magiera w studio Gazety Wrocławskiej
