Śledztwo zostało zainicjowane w związku z ustaleniami australijskiej i kanadyjskiej policji oraz struktur Interpolu. Efekt śledztwa prowadzonego przez Wydział w Rzeszowie Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości pod nadzorem Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie jest wstrząsający.
Para z Dolnego Śląska wykorzystywała swoje dzieci, nagrywała to i rozpowszechniała w sieci
Pozostający w konkubinacie, 28-letni mężczyzna i 22-letnia kobieta to mieszkańcy Dolnego Śląska, którzy jak wynika z ustaleń śledztwa, wykorzystywali dzieci co najmniej od roku. Oboje usłyszeli zarzuty wykorzystywania swoich małoletnich dzieci do produkcji treści pornograficznych poprzez ich fotografowanie, a kolejno udostępnianie tych materiałów w ukrytej części sieci, czyli tzw. darknecie. Zarzucono im także zbrodnię wspólnego zgwałcenia małoletniego. Ponadto 28-latek miał dopuścić się zgwałcenia trójki małoletnich, w tym również swoich dzieci.
Oskarżony posiadał kilka tysięcy zdjęć o charakterze pedofilskim i zoofilskim
W toku śledztwa ujawniono, iż 28-latek posiadał ponad 4 tysiące zdjęć i filmów obrazujących wykorzystywanie seksualne małoletnich oraz treści pornograficzne związane z posługiwaniem się zwierzęciem. Oskarżony uzyskiwał je od innych użytkowników sieci, a następnie rozpowszechniał je.
28-latek dopuścił się tych czynów w warunkach recydywy
Okazało się, że 28-latek dopuścił się tych czynów w warunkach recydywy. Jak informuje prokuratura, uprzednio był już skazany za podobne przestępstwo umyślne. 22-letnia kobieta nie była wcześniej karana sądownie.
Oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Wyjaśnienia złożyła również kobieta, jednak nie przyznała się do zarzucanych przestępstw.

Grozi im do 20 lat pozbawiania wolności
Akt oskarżenia w tej sprawie skierowany został do Sądu Okręgowego w Świdnicy. Zatrzymani trafili do aresztu. Jak informuje prokuratura, czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą łączną do 20 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura Krajowa mając na uwadze dobro małoletnich, nie udziela szczegółowych informacji dotyczących miejsca, w jakim dochodziło do tych porażających czynów. Wiadomo, że do przestępstwa doszło na Dolnym Śląsku.
- W celu zapewnienia prawidłowej opieki nad małoletnimi sąd wdrożył postępowanie w przedmiocie wydania zarządzeń opiekuńczych wobec dzieci - informuje Prokuratura Krajowa.
