Paralotniarz wleciał w plażowiczów w Chłopach. 64-letnia kobieta poszkodowana

Joanna Boroń
Monika Kosiec z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie zdradza szczegóły wczorajszego wypadku.

Do zdarzenia doszło w czwartek koło godziny 20. Pilotem był 51-letni koszalinianin, właściciel motolotni. Zeznał, że wystartował z Niegoszczy. W wyniku bocznego podmuchu wiatru stracił panowanie nad maszyną. Nie udało mu się bezpiecznie wylądować. Spadł na plażę, gdzie w towarzystwie swoich bliskich odpoczywała 64-letnia turystka, która odniosła drobne obrażenia i trafiła do koszalińskiego szpitala, z którego została tego samego dnia wypisana.

Mężczyzna kierujący motolotnią był trzeźwy. Twierdził, że ma uprawnienia, jednak nie miał przy sobie stosownych dokumentów.

Policja prowadzi pod nadzorem prokuratury dochodzenie. Powiadomiona została też Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Mężczyźnie najprawdopodobniej zostanie postawiony zarzut z artykułu 160 Kodeksu karnego, czyli "kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". Ale kwalifikacja czynu — jak zaznacza Monika Kosiec, może się jeszcze zmienić.

Wypadek na plaży w Chłopach. Paralotnia raniła kobietę [zdjęcia]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
To chyba ten stary pisowiec z Koszalina...
G
Gość
Samowolka, latają nad plażą, nie jest to żadną tajemnicą.

Szkoda że jeszcze jakąś awionetką ktoś nie robi przelotów nad leżącymi turystami.

Ale dopiero tragedia musi skończyć lub zminimalizować takie wydarzenia.

A podmuch wiatru, awaria sprzętu może się przytrafić każdemu.

Ale nie może być tak że latam sobie, jestem panem nieba i ziemi.

Ojoj...nie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl