Paweł Bochniewicz z ciekawym projektem po kontuzji. "Więzadła krzyżowe. Drugi raz. Koniec kariery? Udowodnię, że to nieprawda"

15 grudnia 2024, 18:27

Polak po potwornej kontuzji. "Koniec kariery? Udowodnię, że to nieprawda"

Paweł Bochniewicz zaczyna walkę o powrót do pełnej sprawności po zerwaniu, drugi raz więzadeł krzyżowych. Reprezentant Polski wystosował w mediach społecznościowych apel, w szczególności do młodych piłkarzy, którzy zmagali się z podobnymi urazami. Ogłosił tym samym, że od 29 grudnia ruszy jego projekt, w którym będzie relacjonował rekonwalescencję.

Kontuzjowany Paweł Bochniewicz będzie relacjonował proces powrotu do zdrowia

Zerwane więzadła krzyżowe? Potworna kontuzja. Przekonał się już o tym m.in. Arkadiusz Milik, który zerwał je dwukrotnie; najpierw w meczu reprezentacji przeciwko Danii, a potem w Juventusie. Bochniewicz ostatnimi czasy podzielił los reprezentacyjnego napastnika, który po urazach nie wrócił do najwyższej dyspozycji.

Nękany ciągłymi urazami Milik stał się cieniem piłkarza, który swój strzelecki kunszt światu pokazał jeszcze w Ajaksie Amsterdam, SSC Napoli czy nawet reprezentacji Polski. W drużynie narodowej pod wodzą selekcjonera Adama Nawałki stworzył niesamowity duet z Robertem Lewandowskim, szczególnie w eliminacjach do Euro 2016. Na samym turnieju we Francji dał jednak popis potwornej nieskuteczności i skończył jedynie z golem w meczu otwarcia przeciwko Irlandii Północnej.

Kandydat do reprezentacji poważnie kontuzjowany. Ile potrwa przerwa?

Trzykrotny reprezentant Polski Paweł Bochniewicz jest bardzo ważną postacią na środku obrony SC Heerenveen. 28-latek niestety doznał bardzo poważnej kontuzji podczas meczu holenderskiej Eredivisie z R...

Damian Świderski

Piłkarz sc Heerenveen będzie walczył dalej.

- Więzadła krzyżowe. Drugi raz. Koniec kariery? Już nigdy nie wróci na ten sam poziom? To słowa, które słyszy piłkarz, a ja udowodnię, że to nieprawda. Pokażę wam cały proces – krok po kroku. Start projektu i pierwszy odcinek na moim kanale YouTube 29 grudnia. Więcej szczegółów wkrótce - napisał Bochniewicz na X (dawniej Twitter).

Rozwiń

- Jeśli możesz udostępnij, chciałbym z tym dotrzeć do jak największej ilości młodych piłkarzy, którzy myślą że to zakończy ich marzenia o karierze - dodał we wpisie.